Na polskim rynku zbóż pojawia się niepokojący trend – rolnicy wstrzymują się ze sprzedażą ziarna, co wywołuje pewne niepokoje w sektorze. Izba Zbożowo-Paszowa informuje, że podaż ziarna jest niewielka, a przetwórcy czekają na wejście w życie rozporządzenia rządu dotyczącego dopłat do sprzedanego ziarna. Co skłoniło rolników do podjęcia takiej decyzji i jakie są potencjalne skutki tego zjawiska?
Według Izby Zbożowo-Paszowej, na krajowym rynku nadal nie widać większej podaży ziarna. Większość młynów i wytwórni pasz opiera się na surowcu z wcześniejszych kontraktów, co ogranicza dostępność ziarna na rynku. Niektóre wytwórnie, które nie dysponują dużymi zapasami surowca, muszą dokupywać ziarno na bieżąco, co z kolei prowadzi do podwyższania cen.
Decyzja rolników o wstrzymaniu sprzedaży ziarna może być związana z oczekiwaniem na wejście w życie rozporządzenia rządu dotyczącego dopłat do sprzedanego ziarna zbóż. Oczekuje się, że część rolników może zdecydować się na sprzedaż zgromadzonego ziarna przed końcem maja, aby skorzystać z rządowych dopłat. To z kolei może prowadzić do większej dostępności ziarna na rynku w najbliższych dniach.
Jednakże, pomimo tego, eksporterzy prowadzą spore zakupy ziarna pszenicy. Wzrost cen pszenicy na rynkach europejskich oraz wzrost cen pszenicy z dostawą do portów przyczyniły się do zwiększenia sprzedaży pszenicy na eksport, nawet z bardziej odległych regionów kraju.
Ta sytuacja na rynku zbóż wywołuje pewne niepokoje w sektorze rolniczym i przetwórczym. Wstrzymanie sprzedaży ziarna przez rolników może prowadzić do dalszych wzrostów cen na rynku krajowym, co może z kolei mieć wpływ na stabilność cen artykułów spożywczych i paszowych.
Warto śledzić rozwój sytuacji na rynku zbóż, aby zrozumieć pełne konsekwencje tej decyzji oraz możliwe działania podejmowane przez rząd w celu zrównoważenia sytuacji.
Jeden komentarz
Skoro do tej pory TĄ ZNACZĄCĄ GRUPĘ ZAWODOWĄ O ZNACZENIU WYSOCE STRATEGICZNYM DLA BEZPIECZEŃSTWA KRAJU, JEDEN LUB GRUPA PRZESTĘPCZA PACHOLKÓW ZE SWOIM FÜHREREM NA CZELE JAWNIE TĄ GRUPĘ ZAWODOWĄ OSZUKIWALI, KŁAMALI W ŻYWE OCZY, TRAKTOWALI JAK BLOTO NA BUTACH,
TO NIECH SIĘ NIE DZIWIĄ ŻE ROLNICY WSTRZYMUJĄ SPRZEDAŻ ZIARNA.!!!!
TEN RUCH ZE STRONY ROLNIKÓW MOŻE IM W ICH WALCE I O NASZE
BYĆ LUB ŻYĆ, LUB PŁASZCZYĆ SIĘ PRZED PSYCHOPATAMI urzędasami KLAUNAMI ue REZULTATY.!!!!
JAK warszawskie SZAMBO FÜHRERA ZOSTANIE ZMUSZONE DO PONOSZENIA WYSOKICH KOSZTÓW WŁASNEJ GEBELSOWKIEJ AROGANCJI WOBEC POLSKICH OBYWATELI-ROLNIKÓW TO SZYBKO SYTUACJA ROLNIKÓW SIĘ ZMIENI NA ICH I NASZĄ KORZYŚĆ.!!!!
DZIŚ ROLNICY SŁUSZNIE WSTRZYMUJĄ SPRZEDAŻ, ALE I TO SIĘ MOŻE ZMIENIĆ, BO ZNAJDZIE SIĘ NAGLE PODMIOT KTÓRY BEDZIE SKUPOWAĆ TE ZIARNO np. DO EMIRATÓW, TURCJI.
„POLSKI” FÜHRER MYSLI ŻE JEST CHYTRY A TAKI PSYCHOL TRACI PODWÓJNE.!!!!