Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy poinformowało, że byłemu zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta Zełenskiego postawiono zarzuty nielegalnego wzbogacenia się.

POLECAMY: Minister rolnictwa Ukrainy pomimo zarzutów korupcyjnych nadal będzie sprawował swoją funkcję

Portal Kyiv Post przekazał w środę, że według Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) byłemu zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta Zełenskiego zarzucono nielegalne wzbogacenie się.

Chociaż NABU nie ujawniła nazwiska podejrzanego, Ukraińska Prawda poinformowała, powołując się na anonimowe źródła, że chodzi o Andrija Smirnowa.

Smirnow pełnił funkcję wiceszefa od września 2019 roku do marca 2024 roku, kiedy to prezydent Wołodymyr Zełenski odwołał go bez podania przyczyny.

Według NABU, Smirnow nabył aktywa o wartości ponad 17 milionów hrywien (~426 000 USD) w latach 2020–2022, mimo że jego wynagrodzenie i oszczędności w tym okresie wynosiły 1,3 miliona hrywien (32 500 USD).

Rzekomo kupił dwa luksusowe samochody, dwa motocykle, kilka miejsc parkingowych, mieszkanie we Lwowie i działkę w obwodzie zakarpackim. Aby ukryć majątek, przekazał większość swojej własności bratu. Śledczy NABU poinformowali także o wykryciu procederu przestępczego dotyczącego przejęcia około 2,5 tysiąca hektarów gruntów państwowych w obwodzie sumskim, jednocześnie uniemożliwiając przejęcie kolejnych 3,3 tysiąca hektarów.

Według NABU, w skład grupy przestępczej wchodzili najwyżsi członkowie DerżHeoKadastru, państwowej agencji ds. geodezji, kartografii i katastru, oraz nadzorujący tę służbę urzędnicy. Na czele grupy stał były przewodniczący parlamentarnej komisji rolnictwa, a obecnie (od marca 2022 roku) minister rolnictwa – Mykoła Solski. Jego nazwisko nie pojawiło się w oficjalnym komunikacie, ale ukraińscy dziennikarze ustalili jego tożsamość.

Ukraińska służba antykorupcyjna podała, że prokurator zamierza postawić Solskiemu zarzuty bezprawnego przejęcia około 2,5 tysiąca hektarów gruntów o wartości 291 milionów hrywien oraz próby przejęcia kolejnych 3,3 tysiąca hektarów wartych 190 milionów hrywien.

Sprawa dotyczy wydarzeń z 2017 roku, kiedy sumski oddział DerżHeoKadastru uznał, że dwa państwowe przedsiębiorstwa związane z akademią rolną nie mają udokumentowanego prawa do użytkowania 2,5 tysiąca hektarów gruntów. Urzędnicy zajęli te działki, które następnie przekazano wytypowanym osobom w ramach prawa do wolnej ziemi, głównie weteranom walk w Donbasie, którzy mieli prawo do 2 hektarów na osobę. Osoby te rzekomo podpisały wcześniej umowy dzierżawy tych gruntów prywatnemu agroholdingowi. Śledczy uważają, że członkowie grupy przestępczej zniszczyli dokumenty potwierdzające prawo państwowych przedsiębiorstw do użytkowania gruntów. Na procederze miał skorzystać Solski.

Podejrzany jest również Markijan Dmytrasewycz, ówczesny zastępca Solskiego, ale prokuratura nie może postawić mu zarzutów, ponieważ w połowie kwietnia wyjechał za granicę.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version