Pod koniec swojej kadencji Komisja Europejska (KE), pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen, podjęła niespodziewane działania, wszczynając procedurę naruszeniową przeciwko Niemcom, Polsce, Węgrom i Rumunii. Powodem jest brak terminowej wymiany informacji o dochodach osiąganych przez osoby fizyczne i firmy za pośrednictwem platform internetowych. Czyżby Tusk naraził się hitlerówce von der Leyen?

POLECAMY: Trzydzieści transakcji na OLX nie zawsze fiskus będzie mógł kwalifikować jako biznes

Zgodnie z przepisami dotyczącymi podatków od transakcji na platformach cyfrowych, platformy te miały obowiązek zbierania danych o dochodach uzyskanych przez osoby fizyczne i firmy w całym 2023 roku oraz raportowania ich do odpowiednich państw. Te państwa miały czas do 29 lutego 2024 roku na wymianę tych informacji z innymi państwami członkowskimi. Komisja Europejska stwierdziła, że Niemcy, Polska, Węgry i Rumunia nie wywiązały się z tego obowiązku.

– „Terminowa sprawozdawczość i wymiana mają kluczowe znaczenie dla zapewnienia równych warunków działania w Unii” – podkreślają brukselscy urzędnicy.

Teraz wymienione państwa mają dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi i usunięcie naruszenia. W przeciwnym razie Komisja może podjąć kolejne kroki przewidziane w procedurze naruszenia unijnego prawa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version