Sąd odrzucił wniosek szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Macieja Świrskiego, dotyczący złożenia należnych TVP pieniędzy z abonamentu do depozytu sądowego.

POLECAMY: Szef KRRiT chciał zablokować środki dla TVP z abonamentu. Sąd nie wyraził zgody

Przypominamy, że Świrski odmawia przekazania milionów złotych Telewizji Polskiej od miesięcy, argumentując swoją decyzję podważaniem legalności obecnych władz stacji, choć publiczne rejestry temu przeczą.

W obliczu decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego o likwidacji spółki, która zarządza TVP, KRRiT postanowiła złożyć kolejne transze należnych środków w depozycie sądowym do czasu ostatecznego orzeczenia sądu w sprawie likwidacji stacji oraz innych mediów publicznej radiofonii i telewizji.

POLECAMY: Sienkiewicz poinformował o rozpoczęciu procedury postawienia przez Trybunał Stanu wobec szefa KRRiT

Referendarz Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa odrzucił wniosek KRRiT w miniony piątek, odmawiając zezwolenia na złożenie ponad 23 milionów złotych w depozycie sądowym. Sąd nie uznał argumentów Świrskiego, który twierdził, że istnieje spór co do wierzyciela uprawnionego do otrzymania świadczenia, czy też TVP może być zlikwidowana, oraz czy istnieje osoba uprawniona do reprezentowania stacji.

Według sądu, brak jest sporu, ponieważ od 8 kwietnia likwidator TVP, Daniel Gorgosz, został wpisany do publicznie dostępnego Krajowego Rejestru Sądowego.

„Brak jest zatem wątpliwości podniesionych przez wnioskodawcę we wniosku tj. czy istnieje uprawniony wierzyciel do uzyskania świadczenia, kto jest uprawniony do reprezentowania wierzyciela, czy też kto może składać i przyjmować oświadczenia woli w imieniu wierzyciela. W ocenie referendarza sądowego nie ma podstaw do uznania, że zaistniały przesłanki uzasadniające złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego” – czytamy w postanowieniu referendarza.

Przypominamy, że w kwietniu również został odrzucony wniosek Macieja Świrskiego, dotyczący kwoty 80 milionów złotych. Obie decyzje są jednak tymczasowe, dlatego przewodniczący Rady wstrzymuje wypłatę środków. Sprawa dotyczy nie tylko telewizji, ale także (oprócz dwóch) spółek radiowych.

Po zarejestrowaniu Daniela Gorgosza w Krajowym Rejestrze Sądowym, wezwał on przewodniczącego KRRiT do przekazania środków. Postawił mu trzydniowy ultimatum. Bez skutku.

— Krajowa Rada zdecydowała się na takie działanie w trosce o te spółki, ponieważ działania ministra Sienkiewicza, całkowicie bezprawne i łamiące konstytucję oraz przynajmniej dwie ustawy, spowodowały, że KRRiT nie miała pewności, kto będzie zarządzał tym mieniem publicznym, czyli wpłatami z abonamentu — mówił Świrski niedawno w radiowej Trójce.

Niedawno prokuratura rozpoczęła dochodzenie w sprawie, dotyczącej zaniechania obowiązków oraz nadużycia uprawnień przez urzędnika. Chodzi o około 70 milionów złotych z abonamentów, które nie zostały przekazane Polskiemu Radiu. Zawiadomienie w tej sprawie złożył likwidator Polskiego Radia S.A., Paweł Majcher.

W międzyczasie wniosek o postawienie Świrskiego przed Trybunałem Stanu został złożony do Sejmu. Dokumenty te zostały złożone w parlamencie przez byłego ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza, tuż przed jego odejściem z urzędu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version