Państwowa Inspekcja Pracy po wielu miesiącach kontroli wreszcie donosi o swoich ustaleniach w sprawie tragicznego wybuchu, który miał miejsce w firmie przetwarzającej plastikowe odpady w Bibicach pod Krakowem. Okazuje się, że pracodawca mógł dopuścić się przestępstwa, co skłoniło inspektorów do zawiadomienia prokuratury. Prześledźmy dokładniej to dramatyczne wydarzenie oraz jego konsekwencje.

Historia Pracownika – Ocalony przez Przypadek

38-letni Jurij z Donbasu znalazł się w samym epicentrum tego dramatu. Pracując przy instalacji w firmie przetwarzającej plastikowe odpady, Jurij cudem uniknął śmierci, gdyż znajdował się w pobliżu miejsca, gdzie doszło do wybuchu. Niestety, mimo że udało mu się ocaleć, nie uniknął on poważnych obrażeń. Poparzenia II i III stopnia, obejmujące ponad połowę jego ciała, spowodowały, że jego życie zmieniło się na zawsze.

Walka o Zdrowie i Wypłatę Odszkodowania

Po dwunastu operacjach, z których ostatnia planowana jest na wrzesień, przyszłość Jurija jest niepewna. Jako inżynier górnictwa, nie ma pewności, czy kiedykolwiek będzie mógł powrócić do pracy. Jego żona zaczęła pracować jako kierowca taksówki, aby zapewnić utrzymanie rodzinie, gdyż właściciel firmy, z której pracownik został poszkodowany, nie chce wypłacić odszkodowania.

Wyniki Kontroli – Świadectwo Niedopatrzenia

Po wielomiesięcznych analizach, Państwowa Inspekcja Pracy wreszcie ujawniła swoje ustalenia. Okazuje się, że istniały poważne nieprawidłowości w firmie, co mogło prowadzić do tragedii. Proces przetwarzania plastikowych odpadów nie był przeprowadzany z należytą ostrożnością. Co więcej, szkolenia z obsługi urządzenia prowadził Chińczyk, który nie posługiwał się językiem polskim, a komunikacja odbywała się przez tłumacza w telefonie komórkowym.

Krok w Kierunku Sprawiedliwości

W związku z tymi druzgocącymi ustaleniami, Państwowa Inspekcja Pracy zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracodawcę. Dochodzenie w tej sprawie trwa od roku i jest prowadzone w kierunku narażania życia lub zdrowia pracownika, co może skutkować wyrokiem do 3 lat więzienia dla winnego.

Wybuch w firmie przetwarzającej plastikowe odpady pod Krakowem to wydarzenie, które pozostawiło wiele pytań i obaw. Jest to także historia walki o sprawiedliwość dla poszkodowanego pracownika i jego rodziny. Państwowa Inspekcja Pracy podjęła zdecydowane kroki, aby znaleźć winnych tego tragicznego zdarzenia, pokazując, że bezpieczeństwo pracowników ma kluczowe znaczenie. Dochodzenie wciąż trwa, ale już teraz staje się ono znaczącym krokiem w kierunku zapewnienia odpowiedzialności za bezpieczeństwo i dobro pracowników.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version