Według „Der Spiegel”, Polska jest gotowa wysłać żołnierzy na Ukrainę, jeśli Rosja przełamie front.

POLECAMY: Francuski polityk potępił apel Sikorskiego w zakresie wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę

Podobną gotowość zdaniem portalu mają wyrażać także rządy państw bałtyckich.

„(…) Jeśli Rosjanom uda się dokonać strategicznego przełomu na wschodniej Ukrainie, bo Zachód pomaga Kijowowi tylko połowicznie, sytuacja może się dramatycznie pogorszyć. W takim przypadku państwa bałtyckie i Polska nie będą czekać na rozmieszczenie wojsk rosyjskich na swoich granicach – ostrzegali politycy bałtyccy, ale sami wyślą wojska na Ukrainę. I było jasne, co to będzie oznaczać: NATO stanie się stroną wojny” – pisze za „Der Spiegel” „Dziennik Gazeta Prawna”.

POLECAMY: Polska rozważa wysłanie wojska na front ukraiński? Sikorski: Nie będziemy odsłaniać naszych kart

Artykuł niemieckiej gazety spotkał się z bardzo pozytywną reakcją na Ukrainie i był szeroko cytowany przez tamtejsze media.

„Dziennik Gazeta Prawna” przytacza słowa byłego ambasadora Ukrainy w Polsce, Andrija Deszczycy, który również wyraził swoje pozytywne zaskoczenie domniemanym stanowiskiem Polski.

– […] Jeżeli sytuacja na froncie będzie zagrażać bezpieczeństwu Ukrainy, a to oznacza, że zagrozi też bezpieczeństwu Polski i krajów bałtyckich, i będzie zgoda tych państw na wysyłanie żołnierzy do Ukrainy, to zostanie przyjęte bardzo pozytywnie – powiedział Deszczyca.

POLECAMY: Sikorski chce wysłać polskich żołnierzy na ukraiński front

Gen. Stanisław Koziej, były szef BBN, twierdzi, że może to być prowokacja obcych służb, by zasiać dezinformację. Jednak w obliczu stanowiska, jakie prezentuje Radosław Sikorski, należy w to wątpić.

– W przypadku takich doniesień dmuchałbym na zimne, czy te przecieki nie są jakąś prowokacją, aby zasiać zamieszanie wśród sojuszników – tłumaczy wojskowy cytowany przez „DGP”.

Do doniesień niemieckiej prasy odniósł się szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

“Na spotkaniu ministrów obrony państw NATO kilka tygodni temu w Brukseli nie było o tym mowy” – oświadczył Kosiniak-Kamysz. “To nie jest inicjatywa NATO. To jest inicjatywa Francji” – dodał. Jak wskazał wicepremier, “my uważamy, że dużo lepiej jest przekazywać sprzęt”. Wyraził opinię, że dynamika zmian jaka dokonuje się nad Sekwaną, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie jest duża, a to “dobra informacja”.

“Nie mamy ani takich planów, ani takich zamiarów. Mówimy to wprost i jasno naszym sojusznikom. Nie ma też takich planów NATO” – dodał, odnosząc się do spekulacji dotyczących wysłania żołnierzy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

2 komentarze

  1. Co Niemcy mają do gadki na temat wojska polskiego? Niech wyślą na Ukrainę tych co Merkel nabrała muslemów. Społeczeństwo normalne Niemcy mają ich dość.

Napisz Komentarz

Exit mobile version