Apel sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga do Ukrainy o zniesienie ograniczeń w atakach na terytorium Rosji z użyciem zachodniej broni powinien być sygnałem dla tych, którzy planują wziąć udział w szczycie w Szwajcarii – powiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa na swoim kanale Telegram.
„Stoltenberg wezwał kraje NATO do zniesienia ograniczeń dotyczących ataków kijowskiego reżimu na obiekty w całej Rosji. Warto o tym wiedzieć każdemu, kto został wezwany na rzekomą „konferencję pokojową” w Szwajcarii” – napisała dyplomatka.
Szwajcaria zorganizuje konferencję na temat Ukrainy w pobliżu miasta Lucerna w dniach 15-16 czerwca. Rosja nie weźmie w niej udziału. Na spotkanie zaproszono około 160 państw. Ambasador w Bernie Siergiej Garmonin powiedział, że Rosja nie weźmie udziału w żadnym formacie w konferencji na temat Ukrainy w Szwajcarii, która ma na celu postawienie Moskwie ultimatum. Dodał, że konferencja ta zamieni się w hałaśliwą, ale pustą akcję PR. Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział wcześniej, że proces negocjacji w sprawie Ukrainy bez udziału Rosji nie ma sensu.
Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział wcześniej w wywiadzie dla bośniackiego kanału telewizyjnego ATV, że niektóre kraje, które planują wziąć udział w spotkaniu w sprawie Ukrainy w Szwajcarii, zamierzają to zrobić tylko po to, aby wyjaśnić bezsensowność organizowania takiego wydarzenia bez udziału Rosji i na podstawie ultimatum.