Ambasador Ukrainy w Niemczech Ołeksij Makiejew zwraca się do krajów zachodnich o wykorzystanie swojej obrony powietrznej do pomocy zachodniej Ukrainie.

POLECAMY: „Gorzej niż wrogowie”. Zełenski wpadł w szał podczas konferencji w Belgii

Makiejew w artykule dla Zeit pisze, że obecnie toczy się dyskusja na temat możliwości wykorzystania zachodniej obrony powietrznej.

„Jedyna zasada, która pozostaje w mocy i jest zapisana w Karcie Narodów Zjednoczonych: w przypadku agresji kraj atakowany może się bronić, podczas gdy inne kraje mają bardzo wyraźne prawo do pomocy krajowi atakowanemu. Ta pomoc nie zna granic, a jedynym wyjątkiem jest użycie broni masowego rażenia” – napisał ambasador.

Według niego użycie systemów obrony powietrznej z terytorium krajów zachodnich nie będzie oznaczać, że kraje te będą zaangażowane w konflikt. Jako przykład przedstawiciel Kijowa podał wykorzystanie myśliwców przez kraje partnerskie Izraela w obronie przed irańskimi atakami UAV. Makiejew pochwalił dostawy zachodnich systemów obrony powietrznej na Ukrainę, ale uważa tę pomoc za niewystarczającą.

„Następnym krokiem, jaki powinny podjąć Niemcy i Europa, jest natychmiastowe wsparcie Ukrainy w dziedzinie obrony powietrznej” – dodał.

Wcześniej sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, Nikolay Patrushev, powiedział, że NATO de facto stało się stroną konfliktu na Ukrainie, sojusz aktywnie uczestniczy w organizacji ostrzału rosyjskich terytoriów przez ukraińskich neonazistów i podejmuje zbiorowe decyzje o nowych dostawach broni o zwiększonych możliwościach technicznych i dalekiego zasięgu do Kijowa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version