Szydłowiec, małe miasto w województwie mazowieckim, przeżywa niezwykle trudne chwile. W ciągu zaledwie kilku dni, parafia pw. św. Zygmunta doświadczyła śmierci dwóch wybitnych kapłanów. Najpierw, po długiej chorobie zmarł ksiądz kanonik Adam Radzimirski, a zaledwie dwa dni później, nagle odszedł jego następca, ksiądz Marek Kucharski. Ta niespodziewana seria zgonów wstrząsnęła całą lokalną społecznością, wzbudzając liczne emocje i pytania. W niniejszym artykule przyjrzymy się szczegółom tych tragicznych wydarzeń oraz reakcjom mieszkańców Szydłowca.

Ksiądz Adam Radzimirski: Życie i Służba

1 czerwca 2024 roku, w wieku 78 lat, zmarł ksiądz kanonik Adam Radzimirski. Był kapłanem przez 53 lata, z czego 27 lat spędził w parafii pw. św. Zygmunta w Szydłowcu. Ostatnie lata swojego życia spędził w Domu Księży Seniorów. Jego śmierć była wynikiem długotrwałej choroby, jednak mimo to, jego odejście pozostawiło wielką pustkę w sercach parafian.

Pogrzeb Księdza Radzimirskiego

5 czerwca odbyły się uroczystości pogrzebowe księdza Radzimirskiego, w których uczestniczyły setki wiernych. Obecni byli również biskup radomski Marek Solarczyk oraz arcybiskup metropolita częstochowski Wacław Depo, który pochodzi z Szydłowca. Pogrzeb był nie tylko okazją do pożegnania zmarłego kapłana, ale także do refleksji nad jego życiem i dokonaniami.

Ksiądz Marek Kucharski: Nagła Śmierć i Szok w Parafii

Ksiądz Marek Kucharski, który zastąpił księdza Radzimirskiego na stanowisku proboszcza parafii pw. św. Zygmunta, zmarł nagle 7 czerwca, zaledwie dwa dni po uczestnictwie w pogrzebie swojego poprzednika. Miał zaledwie 56 lat i 29 lat kapłaństwa za sobą, a pięć lat spędził na posłudze w Szydłowcu.

Reakcje Społeczności

Śmierć księdza Kucharskiego była dla wszystkich ogromnym szokiem. Burmistrz Szydłowca, Artur Ludew, w rozmowie z o2.pl powiedział: „Te dwa zgony to coś, czego nikt nie przewidział. Ksiądz Radzimirski miał 78 lat i przebywał już na emeryturze. Jego śmierć nie była tak wielkim zaskoczeniem, jak księdza Kucharskiego. Przed nim było całe życie, budował mosty, zawsze pozytywnie nastawiony, chętny do współpracy.”

Wspomnienia i Żal

Księża Radzimirski i Kucharski byli postaciami niezwykle cenionymi w lokalnej społeczności. Wspomina ich wielu mieszkańców Szydłowca oraz przedstawicieli różnych instytucji.

Wspomnienia Księdza Krystiana Korby

Ksiądz Krystian Korba, pochodzący z dekanatu szydłowieckiego, wspomina: „Księdza Kucharskiego szczególnie wspomina ksiądz Krystian Korba, pochodzący z dekanatu szydłowieckiego. Pamiętam, gdy zaprosił mnie na mszę prymicyjną. Gdy na końcu składał życzenia, prosił, by modlić się za kapłanów i o powołania. To swego rodzaju pozostawiony testament. Był bardzo dobrym człowiekiem, który nigdy się nie denerwował. Księdza Radzimirskiego zapamiętam jako wiecznie uśmiechniętego.”

Wspomnienia Byłego Burmistrza Andrzeja Jarzyńskiego

Były burmistrz Szydłowca, Andrzej Jarzyński, również ciepło wspomina księdza Radzimirskiego. Wspomina wspólne organizowanie licznych imprez, takich jak Zygmunty – święto miasta i parafii, a także Niedzielę Palmową jako kiermasz. Jarzyński dodaje, że ksiądz Kucharski w krótkim czasie zdobył uznanie i szacunek wielu parafian: „Do każdego odnosił się z sympatią, szacunkiem i zrozumieniem.”

Wspomnienia Ireny Przybyłowskiej-Hanusz

Irena Przybyłowska-Hanusz, popularyzatorka kultury w Szydłowcu, wspomina, że ksiądz Radzimirski współtworzył Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Szydłowca, które kwestuje 1 listopada. Opisuje go jako uczynnego i bezpośredniego. Ksiądz Kucharski natomiast planował już kościelne uroczystości związane z powstaniem parafii, które miały odbyć się za dwa lata. „Był nieco bardziej nowoczesny, wysportowany, otwarty na całe społeczeństwo. Nie bał się wyzwań, nie bał się rozmawiać z przedstawicielami innych wyznań.”

Nad Szydłowcem Panuje Jakieś Fatum?

Niektórzy mieszkańcy Szydłowca zaczynają wierzyć, że nad miastem panuje jakieś fatum. W grudniu zmarł ksiądz Bogusław Mleczkowski, który emeryturę spędzał w Szydłowcu. Nasi rozmówcy wspominają również księdza Witolda Witaska, wikarego z parafii pw. św. Zygmunta, który zmarł przed siedmioma laty po ciężkiej chorobie nowotworowej.

Seria tragicznych zgonów w parafii pw. św. Zygmunta w Szydłowcu pozostawiła głęboką ranę w sercach lokalnej społeczności. Księża Adam Radzimirski i Marek Kucharski byli postaciami, które wywarły ogromny wpływ na życie parafian i całego miasta. Ich niespodziewana śmierć jest niepowetowaną stratą, która na długo pozostanie w pamięci mieszkańców Szydłowca.

W obliczu tych tragedii, wspólnota parafialna musi teraz znaleźć sposób na kontynuowanie dziedzictwa zmarłych kapłanów, pielęgnując wartości, które przekazywali. Pomimo bolesnych strat, Szydłowiec będzie dążył do tego, by ich pamięć żyła w sercach ludzi, którzy ich znali i kochali.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version