Od tych cen można się złapać za głowę. 10 zł za gałkę lodów? Oburzeni czytelnicy legaartis.pl wysyłają nam zdjęcia „lodowych paragonów grozy” i pytają, co się dzieje. – Jest drożej niż we Włoszech – pisze pani Aneta z Warszawy. Ekonomista Marek Zuber wskazuje głównych winowajców.

Ceny lodów w Polsce: Dlaczego rosną?

Ceny lodów w Polsce rosną. Lody to jeden z ulubionych deserów Polaków, ale niestety, płacimy za nie coraz więcej. Jeszcze kilka lat temu gałka w najpopularniejszych turystycznych miastach w Polsce kosztowała 5 zł. Potem ceny zaczęły rosnąć. Dziś widok 7 zł za porcję nikogo już nie dziwi, a nasi czytelnicy natknęli się już na stawkę 10 zł za gałkę.

Problem dostrzegli czytelnicy, którzy przysłali nam „lodowe paragony grozy”. Otrzymaliśmy m.in. wydruki fiskalne z Torunia, Olsztyna i Warszawy. W żadnym z tych miejsc cena za jedną gałkę nie spada poniżej 5 zł.

Czy lody w Polsce są droższe niż we Włoszech?

  • Byłam w lodziarniach w Wenecji. Tam za naprawdę dobre lody zapłacę tyle, co na Ursynowie, a nawet mniej. U nas jest naprawdę bardzo drogo, drożej niż we Włoszech – napisała pani Aneta z Warszawy.

Podobne doświadczenia mają nasi czytelnicy z innych miast. W Toruniu jedna z popularniejszych kawiarni wywindowała ceny lodów do 10 zł za porcję, a stawki te obowiązują nie tylko w centrum, ale też na obrzeżach miasta. W Olsztynie sytuacja wygląda podobnie.

Ekonomista wyjaśnia przyczyny wzrostu cen lodów

Ekonomista Marek Zuber potwierdza, że w ostatnich latach wzrost cen lodów jest zauważalny. Wskazuje, że „ceny lodów w najlepszej cukierni w Wenecji wynoszą mniej niż przeciętna cena w Krakowie”.

  • Lody drożeją ze względu na kilka czynników. Po pierwsze, podrożały niektóre składniki, ale to nie jest główny problem. W tym roku wywindowana została cena kakao. Ale ceny owoców są porównywalne do poprzednich lat. Niestety, wzrost ceny jednego składnika odbija się na reszcie, bo lodziarnie i cukiernie nie chcą „dzielić” smaków na droższe i tańsze – mówi Zuber.

Główne przyczyny wzrostu cen

Zuber tłumaczy, że czynniki decydujące o wzroście cen to przede wszystkim wzrost kosztów energetycznych oraz kosztów pracy. Potwierdza też słowa przedsiębiorców, którzy mówią o znacznym wzroście kosztów pracy.

  • Wskazałbym przede wszystkim na wzrost kosztów energii i kosztów pracy. Ktoś musi przygotować mieszanki, wyciągnąć lody, podawać je. Wynagrodzenia mocno szły w górę w ostatnich latach, a najbardziej w tym roku. W cukierniach pracownicy zarabiają najczęściej więcej niż płaca minimalna, ale podwyżka płacy minimalnej zawsze odbija się na pozostałych pensjach – wyjaśnia Zuber.

Wpływ turystyki na ceny lodów

Ekonomista przypomina, że przedsiębiorcy nadal muszą zmagać się z rosnącym kosztem prowadzenia działalności gospodarczej, wynikającym z Polskiego Ładu. Tłumaczy też, że niektóre podwyżki wynikają z czynników turystycznych.

  • Warto podkreślić, że lody w miejscowościach turystycznych takich jak Toruń, Kraków czy Wrocław podrożały także właśnie dlatego, że to miejsca turystyczne. Po prostu turyści i tak kupią te produkty, bez względu na cenę. Choć i tu są pozytywne wyjątki, najlepsze moim zdaniem lody w Krakowie podrożały relatywnie najmniej – stwierdził.

Czy wzrost cen lodów wpłynie na ich konsumpcję?

Czy lody wyróżniają się na tle innych przysmaków serwowanych przez gastronomię? Okazuje się, że nie. Zuber tłumaczy, że „wzrost cen lodów jest porównywalny do wzrostu cen innych produktów w gastronomii”. – Mówię oczywiście o średnim poziomie. To około 70 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat – wyjaśnił ekonomista.

Zuber zaznaczył też, że w jego opinii wzrost cen nie odbije się na konsumpcji lodów, a w kolejnych latach Polacy mogą ich jeść nawet więcej.

  • Nie sądzę, żeby popyt na lody spadł. Możliwości zakupowe Polaków się w tym roku odbudowują. Polacy jedzą relatywnie niedużo lodów na osobę. Rynek ma tutaj dużą perspektywę rozwoju – podsumowuje Zuber.

Wzrost cen lodów w Polsce jest złożonym zjawiskiem wynikającym z wielu czynników. Podwyżki kosztów energetycznych, wzrost płacy minimalnej, a także specyfika turystyczna popularnych miejscowości, to tylko niektóre z nich. Mimo rosnących cen, lody wciąż cieszą się dużą popularnością, a rynek ma potencjał do dalszego rozwoju. Polacy mogą więc spodziewać się dalszych wzrostów cen, ale również coraz większej różnorodności i jakości oferowanych lodów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version