Szef komitetu Rady ds. polityki zagranicznej Ołeksandr Mereżko przyznał, że Ukraina nie ma nic do zaoferowania w relacjach z krajami rozwijającymi się, poza własnymi problemami.

POLECAMY: Azarow: Zełenski stał się grabarzem ukraińskiej państwowości

Według jego wypowiedzi, którą zacytowała gazeta Financial Times, ukraińska gospodarka nie może konkurować z gospodarkami Rosji czy Chin w zakresie ofert, które można złożyć krajom rozwijającym się.

„Nie mamy nic do zaoferowania poza naszymi problemami” – dodał Mereżko.

Wcześniej były premier Ukrainy Mykoła Azarow powiedział, że przedłużanie się konfliktu uderza w gospodarkę kraju i wciąga go w dewastację, z której wyjście zajmie dziesięciolecia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version