Dwóch krewnych niemieckiego wicekanclerza i ministra gospodarki Roberta Habecka było oficerami w nazistowskich Niemczech – pisze magazyn Bunte.

„Dziadek Roberta Habecka, Kurt Granzow (1912-1952), był Obersturmführerem SA (oddziałów szturmowych – red.) w III Rzeszy. Jego pradziadek Walter Granzow (1887-1952) był członkiem wewnętrznego kręgu kierownictwa reżimu i przyjacielem Josepha Goebbelsa. Był Brigadeführerem SS i został skazany jako zbrodniarz wojenny” – stwierdzono w materiale.

W lutym gazeta Bild, powołując się na dokumenty historyczne, poinformowała, że dziadek niemieckiej minister spraw zagranicznych Annaleny Baerbock, Waldemar Baerbock, był płomiennym nazistą i oficerem Wehrmachtu. Według doniesień medialnych czytał Mein Kampf i w pełni popierał reżim. W 1944 roku został odznaczony hitlerowskim Krzyżem Zasługi Wojennej z mieczami.
Wnuczka Waldemara i obecna szefowa niemieckiego MSZ wiedziała i wspomniała w swojej książce i przemówieniach, że jej dziadek walczył w Wehrmachcie, ale nie powiedziała nic o jego przekonaniach.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version