W piątek Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu Karnego, która budzi wiele kontrowersji w społeczeństwie i środowiskach prawnych. Nowelizacja dotyczy definicji gwałtu, rozszerzając ją o nowe kryteria, co ma zasadniczy wpływ na interpretację i skutki prawne tego przestępstwa.
Zgodnie z przyjętymi zmianami, przestępstwem będzie doprowadzenie do obcowania płciowego bez zgody drugiej osoby. Nowe przepisy zakładają, że gwałt może być dokonany za pomocą przemocy, groźby bezprawnej, podstępu lub innego sposobu naruszającego wolę ofiary. Maksymalna kara za to przestępstwo została zwiększona do 15 lat pozbawienia wolności.
Decyzja o nowelizacji spotkała się z mieszanymi reakcjami w polskim parlamencie. Za zmianą zagłosowało 335 posłów, przeciw było 44, a 47 wstrzymało się od głosu. Michał Wawer z Konfederacji wyraził swoje zaniepokojenie nowymi przepisami, twierdząc, że mogą one prowadzić do łatwiejszego rujnowania życia ludzi poprzez fałszywe oskarżenia, zamiast zapewnić większą ochronę ofiarom gwałtu.
„Skutki (zmiany definicji gwałtu – przyp. red.) będą takie, że w momencie, kiedy do ustawy zostanie wpisana doklejone do tej obecnej definicji przesłanka zgody, to nie będzie ani jasne, kiedy ta zgoda ma być wyrażona, ani w jakiej formie ma być wyrażona, ani przez jaki czas, w jaki sposób sąd może to zweryfikować” – powiedział Wawer na konferencji prasowej.
Z kolei przeciwnicy noweli wskazują, że zmiana może prowadzić do naruszenia zasady domniemania niewinności oraz niejasności w interpretacji prawa, co może utrudnić skuteczną ochronę ofiar gwałtu.
Kontrowersje wokół nowelizacji nie zakończyły się na sali sejmowej. Społeczność prawnicza oraz organizacje zajmujące się prawami człowieka wyrażają obawy co do konsekwencji praktycznych nowych przepisów. Wskazują, że wprowadzenie przesłanki zgody może prowadzić do dalszych niejasności i sporów interpretacyjnych w przyszłych procesach sądowych.
Polska legislatura nie pozostaje obojętna wobec problematyki przestępstw seksualnych, jednak przyjęcie nowelizacji spotkało się z krytyką niektórych środowisk społecznych i politycznych, które obawiają się, że może ona nieść ze sobą więcej problemów niż rozwiązań.
Na razie pozostaje obserwować, jak nowe przepisy będą interpretowane i stosowane w praktyce sądowej, oraz jak będą wpływać na rzeczywistą ochronę ofiar gwałtu w Polsce.