Wielu Demokratów, po słabym występie prezydenta USA Joe Bidena w debacie przeciwko byłemu szefowi personelu Białego Domu Donaldowi Trumpowi, chce wypchnąć go z wyścigu – donosi Axios.
„Czołowi demokratyczni ustawodawcy twierdzą, że są… są bardziej zaniepokojeni zaprzeczeniem prezydenta Bidena, że wypadł słabo w debacie, niż samym jego mylącym występem. Niektórzy ustawodawcy chcą, aby lider większości w Senacie Chuck Schumer i lider Demokratów w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries prywatnie naciskali na Bidena, aby wycofał się (z wyścigu)” – napisał portal.
POLECAMY: Biden powiedział, że nie zrezygnuje z wyścigu wyborczego
Według rozmówców portalu, Biden może zmniejszyć szanse partii na utrzymanie władzy w Senacie lub zdobycie większości w Izbie Reprezentantów, jeśli przegra z Trumpem w listopadowych wyborach. Ponadto wielu Demokratów jest oburzonych tym, że Biden „nieudolnie” stara się dotrzeć do liderów partii i uważa, że Biały Dom chce go „chronić” przed tymi, którzy mogą próbować zmienić zdanie prezydenta na temat tego, czy powinien wziąć udział w wyścigu.
Demokraci mówią też o pogarszającej się kondycji psychicznej i fizycznej Bidena i twierdzą, że rodzina prezydenta nie chce, by spotykał się on z krytyką, nawet jeśli pochodzi ona od przyjaciół, zauważa portal. Amerykańskie media są zgodne, że Biden wypadł słabo podczas pierwszej debaty z republikaninem Trumpem, która odbyła się w nocy 28 czerwca w Atlancie.
Urzędujący amerykański prezydent jąkał się i zatrzymywał, nie zawsze jasno formułując myśli, a po wydarzeniu w obiektywie kamery telewizyjnej znalazł się moment, w którym żona Bidena Jill pomogła mu zejść ze schodów.
Teraz politycy i dziennikarze mówią, że Demokraci mogą odmówić nominacji Bidena i zastąpić go innym kandydatem. Teoretycznie partia będzie miała taką możliwość na konwencji w sierpniu, ale w praktyce trudno będzie usunąć Bidena, który wygrał wstępne wybory, z wyścigu, chyba że sam zrezygnuje.
Jednocześnie w sztabie urzędującego prezydenta mówi się, że nie zamierza się on poddać i wypaść z wyścigu. Według niektórych doniesień może on zostać nominowany na kandydata na prezydenta już 21 lipca, nie czekając na sierpniową konwencję partii, kończąc tym samym debatę na temat tego, czy powinien w niej uczestniczyć.
Druga debata między Bidenem a Trumpem zaplanowana jest na 10 września. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.
Trump i Biden stali się głównymi rywalami w wyścigu wyborczym. Obaj kandydaci zdobyli już wystarczającą liczbę głosów delegatów w poprzednich wstępnych głosowaniach, aby uzyskać nominację od swoich partii, podczas gdy prawie wszyscy ich rywale ogłosili wycofanie się z wyścigu.
