Podczas ostatniej wizyty na polu golfowym, Donald Trump nieświadomie padł ofiarą ukrytej kamery, która uchwyciła jego drastyczne słowa na temat rywala politycznego, Joe Bidena. Nagranie to, które wyciekło niedawno do mediów, pokazuje byłego prezydenta w momentach szczerości, wyrażającego się bardzo kontrowersyjnie na temat przeciwnika politycznego.
POLECAMY: Zbrodniarz Zełenski wzywa Trumpa do przedstawienia planu pokojowego
„Jak sobie poradziłem w debacie poprzedniej nocy? Skopałem tę starą, rozpadającą się kupę g**na. On wycofuje się z wyścigu,” mówi Trump na nagraniu, sugerując jednoznacznie, że Biden nie tylko przegrał debatę, ale również planuje wycofać się z wyścigu prezydenckiego.
POLECAMY: Były sekretarz generalny NATO powiedział, że Europa nie jest gotowa na zwycięstwo Trumpa
Te słowa nie pozostawiają miejsca na wątpliwości co do tego, kogo Trump miał na myśli. „Stara, rozpadająca się kupa g**na” jasno wskazuje na Joe Bidena, co potwierdza nawet subiektywna ocena mediów przychylnych demokratom.
Oprócz zapowiedzi wycofania się Bidena, Trump sugeruje, że jego miejsce zajmie Kamala Harris, obecna wiceprezydentka, która w jego opinii będzie lepszym kandydatem. „Wyrzuciłem go z wyścigu, a to oznacza, że mamy Kamalę. Myślę, że ona poradzi sobie lepiej. Ona jest zła. Jest żałosna. Ona jest ku***wsko zła,” kontynuuje Trump.
Ponadto, były prezydent nie szczędzi krytyki w kontekście przyszłych wyzwań dyplomatycznych, sugerując, że Biden nie byłby odpowiednim liderem w relacjach z Rosją czy Chinami. „Wyobrażacie sobie tego gościa, jak ma do czynienia z Putinem lub prezydentem Chin, który jest zawziętą osobą? To zawzięty człowiek. Bardzo twardy facet,” dodaje Trump.
Kontrowersyjne wypowiedzi Trumpa szybko obiegły media i wywołały burzę na politycznej scenie amerykańskiej. Sondaże jednak nie potwierdzają, że Kamala Harris byłaby faworytem w przypadku ewentualnego wycofania się Joe Bidena.