Nigel Farage, lider brytyjskiej prawicowo-populistycznej partii Reform UK, ponownie podkreślił znaczenie negocjacji w sprawie Ukrainy.
POLECAMY: Brytyjski polityk Farage: Zełenski powinien negocjować z Rosją
„Oczywiście wszystkie wojny kończą się jednym z dwóch obrazów: albo unicestwieniem, albo negocjacjami. Myślę, że negocjacje są dość ważne… Po prostu uważam, że biorąc pod uwagę skalę ludzkiej tragedii, negocjacje muszą się odbyć” – powiedział w wywiadzie dla Times Radio.
POLECAMY: Brytyjski minister w gabinecie cieni uważa Farage’a za niegodnego do sprawowania urzędu politycznego
Jednocześnie polityk wyraził opinię, że Rosja powinna oddać nowe terytoria zaanektowane w ciągu ostatnich dwóch lat, ale zwrócił uwagę na skomplikowaną sytuację wokół Krymu w tym zakresie.
Wcześniej Farage wielokrotnie wzywał do negocjacji z Rosją w celu uregulowania sytuacji na Ukrainie. Polityk stwierdził również, że Kijów prędzej czy później będzie musiał rozpocząć negocjacje z Moskwą, aby uniknąć dużych strat w związku z przewagą Federacji Rosyjskiej.
Jednocześnie Farage obarczył odpowiedzialnością za konflikt na Ukrainie ciągłą ekspansję NATO i Unii Europejskiej na wschód.
Federacja Rosyjska wcześniej wielokrotnie wskazywała na bezprecedensową aktywność NATO w pobliżu zachodnich granic i twierdziła, że NATO dąży do konfrontacji. Rosja stwierdziła, że nikomu nie grozi, ale nie będzie ignorować działań potencjalnie niebezpiecznych dla jej interesów. Ponadto Moskwa zauważyła, że to właśnie orientacja Kijowa na sojusz, w którym jest ciągnięty przez Zachód, była jednym z powodów specjalnej operacji Rosji na Ukrainie.
Prezydent Rosji Władimir Putin zauważył również, że jeśli Ukraina chce procesu negocjacji, to teatralne gesty nie są konieczne, a dekret zakazujący negocjacji z Rosją powinien zostać anulowany. Według niego Rosja nigdy nie była przeciwna rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie środkami pokojowymi, ale z zachowaniem rosyjskich gwarancji bezpieczeństwa.
