W czwartek, 11 lipca br., podczas obchodów 81. rocznicy Krwawej Niedzieli na Wołyniu, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak wygłosił mocne słowa na temat braku zgody na ekshumacje polskich ofiar masakr wołyńskich. Bosak określił tę sytuację jako „antypolski rasizm”, podkreślając, że Polska nie może dłużej tolerować tego stanu rzeczy.

POLECAMY: 81. rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Pamiętajmy o Polakach pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów

Antypolski Rasizm – Głos wicemarszałka Sejmu

Krzysztof Bosak podkreślił, że Polska nie może pozwolić na sytuację, w której jedynie Polacy nie mają prawa do godnego pochówku swoich ofiar, podczas gdy inne narody takie prawo mają zapewnione. Jak mówił:

„Jeżeli można dokonywać ekshumacji Niemców, Rosjan, Ukraińców, to nie możemy się zgodzić na antypolski rasizm który polega na tym, że my swoich ofiar nie możemy pochować” – mówił wicemarszałek Sejmu.

Bosak zwrócił uwagę na brak wzajemności i szacunku w stosunkach polsko-ukraińskich, krytykując umowy, które pomijają kwestie ważne dla Polski.

Kontrowersyjna umowa Polsko-Ukraińska

Podczas konferencji prasowej, Bosak skrytykował premiera Donalda Tuska za zatajanie przed Parlamentem treści umowy między Polską a Ukrainą. Wskazał, że umowa ta, dotycząca współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, została przyjęta w trybie sprzecznym z Konstytucją RP.

„Chcemy się odnieść do rzeczy kontrowersyjnej, to chyba mało powiedziane, skandalicznej, a mianowicie ogłoszonej wczoraj, a wcześniej zatajonej przed Parlamentem, zatajonej przed Radą Bezpieczeństwa Narodowego, a być może przed innymi konstytucyjnymi organami państwa, umowie porozumienia o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Ukrainą” – mówił Bosak.

Bosak podkreślił, że umowa ta liczy dwadzieścia kilka stron i nie była w żaden sposób konsultowana. Dodał, że jej przyjęcie narusza Konstytucję i powinno być rozpatrywane przez Trybunał Stanu.

Reakcje i konsekwencje

Umowa podpisana przez premiera Donalda Tuska i ukraińskiego zbrodniarza Wołodymyra Zełenskiego wywołała kontrowersje nie tylko wśród polityków, ale także w opinii publicznej. Szef polskiego rządu tłumaczył, że podobne „porozumienia” zawarło z Ukrainą już 19 państw i UE jako całość, a umowa ma na celu m.in. przeciwdziałanie rosyjskim atakom lotniczym oraz utworzenie ukraińskiego legionu w Polsce.

Jednak krytycy, w tym Bosak, podkreślają, że umowa nie uwzględnia kluczowych kwestii związanych z pamięcią historyczną i godnością narodową. Bosak zaznaczył, że nie może być mowy o prawdziwym partnerstwie bez wzajemnego szacunku i zrozumienia dla najważniejszych spraw narodowych.

Aby ostudzić emocje, należy w tym miejscu dodać, że zgodnie z art. 89 Konstytucji ratyfikacja przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, jeżeli umowa dotyczy:

1) pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych,

2) wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w Konstytucji,

3) członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w organizacji międzynarodowej,

4) znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym,

5) spraw uregulowanych w ustawie lub w których Konstytucja wymaga ustawy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version