W wywiadzie udzielonym telewizji Bloomberg, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział znaczące zwiększenie budżetu na obronność. Jak poinformował, Polska w bieżącym roku przeznacza na ten cel ponad 4% PKB, a w przyszłym roku wydatki wzrosną do 5%. To działanie ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa kraju w obliczu rosnących zagrożeń na arenie międzynarodowej.
POLECAMY: Nagła zmiana frontu! Sikorski zaczyna chwalić Trumpa
Zwiększenie budżetu obronnego
Sikorski w swoim wystąpieniu podkreślił, że Polska jest liderem w NATO pod względem wydatków na obronność, przewyższając nawet Stany Zjednoczone. „Polska wydaje cztery procent [PKB] i wydamy pięć w przyszłym roku. Jesteśmy numerem 1 w NATO, wliczając w to też Stany Zjednoczone (…), bo nie jesteśmy już w epoce wiecznego pozimnowojennego pokoju” – powiedział minister.
Poparcie dla nacisków USA
W wywiadzie dla Bloomberg, Sikorski wspomniał również o naciskach ze strony byłego prezydenta USA, Donalda Trumpa, na zwiększanie wydatków na obronność przez państwa NATO. Minister pochwalił nawet styl Trumpa, twierdząc, że jego bezpośrednie podejście przyniosło efekty: „Bo kiedy inni prezydenci robili to uprzejmie, to nie działało”. Sikorski podkreślił, że Polska od początku popierała te naciski i sama aktywnie zwiększa swoje wydatki na obronność.
Polityka wschodniej flanki NATO
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera, w wywiadzie dla WP.pl, podkreślił, że kraje wschodniej flanki NATO muszą być gotowe na konfrontację z Rosją w niedalekiej przyszłości. „Nie w jakiejś abstrakcyjnej odległej przyszłości, ale w horyzoncie najbliższych lat. Jednej kadencji, jednego rządu” – ostrzegł Siewiera. Jego słowa wskazują na konieczność szybkiego i zdecydowanego działania w zakresie wzmacniania obronności, co jest spójne z polityką rządu dotyczącą zwiększenia budżetu obronnego.
Kontakty z otoczeniem Trumpa
Radosław Sikorski podkreślił także, że prezydent Andrzej Duda, reprezentujący bardziej trumpową stronę polskiej polityki, od początku utrzymuje kontakty z otoczeniem byłego prezydenta USA. Sam Sikorski również angażuje się w te relacje, co ma na celu wzmocnienie współpracy z kluczowym sojusznikiem, jakim są Stany Zjednoczone.
2 komentarze
Pomyliły się stołki MSZ to nie minister obrony. Żałosny mąż jabkowskiej. Nie mamy ani premiera ani rządu
I m to n jest ministrem obrony czy MSZ? Gościu pisowski ogarnij się. Za PiS byłeś ministrem obrony i czego dokonałeś? NICZEGO tylko się wzbogacileś na Polsce