Według najnowszego badania opublikowanego przez portal The Hill, przeprowadzonego przez Economist/YouGov, prawie 80% Demokratów w Stanach Zjednoczonych wyraziłoby poparcie dla wiceprezydent Kamali Harris jako kandydatki na prezydenta w przypadku, gdyby urzędujący prezydent Joe Biden zdecydował się nie ubiegać o reelekcję. Badanie, które odbyło się w dniach 13-16 lipca, objęło 1582 osoby i ma margines błędu na poziomie 3,1 punktu procentowego.
POLECAMY: Demokraci odłożyli głosowanie nad nominacją Bidena na urząd prezydenta USA – donoszą media
Poparcie dla Kamali Harris
Z danych wynika, że 79% Demokratów popiera kandydaturę Kamali Harris jako potencjalnej kandydatki na prezydenta, jeśli Joe Biden zdecyduje się na rezygnację. Spośród tych, którzy popierają Harris, 28% uważa, że ma ona większe szanse na pokonanie Donalda Trumpa niż Biden. Z kolei 32% respondentów ocenia, że szanse Harrisa i Bidena są równe, a 24% uznaje, że jej szanse na zwycięstwo są mniejsze niż Bidena.
POLECAMY: Biden zrezygnuje z wyścigu prezydenckiego, ale nie poprze Harris – donoszą media
Opinie na temat Joe Bidena
W badaniu uwzględniono także opinie dotyczące samego Joe Bidena. Aż 45% ankietowanych Demokratów sądzi, że Biden powinien wycofać swoją kandydaturę, aby umożliwić start innego kandydata z Partii Demokratycznej. Wśród zwolenników wycofania kandydatury Bidena, 68% podkreśla wątpliwości co do jego zdrowia i funkcji poznawczych związanych z jego sędziwym wiekiem, natomiast 23% obawia się jego szans na pokonanie Trumpa w nadchodzących wyborach.
POLECAMY: „COVID” wykryty u Bidena może być pretekstem do wycofania się z wyścigu – donoszą media
Głos w sprawie Bidena
W obliczu rosnących wątpliwości, Adam Schiff, członek Izby Reprezentantów z Kalifornii, który planuje ubiegać się o miejsce w krajowym Senacie, wezwał prezydenta Joe Bidena do wycofania się z wyborów prezydenckich. Schiff stwierdził, że Biden „był jednym z najbardziej znaczących prezydentów w historii naszego narodu” i mógłby „zabezpieczyć dziedzictwo swojego przywództwa”, umożliwiając Partii Demokratycznej poparcie innego kandydata. Schiff wyraził obawy, że „druga prezydentura Trumpa podkopie same podstawy naszej demokracji” i zwrócił uwagę na poważne wątpliwości co do zdolności Bidena do pokonania Donalda Trumpa w listopadzie. Oświadczenie to zostało zacytowane przez BBC w środę.
Plan Narodowego Komitetu Demokratów
W odpowiedzi na rosnące kontrowersje, Narodowy Komitet Demokratów zapowiedział organizację wirtualnego głosowania imiennego na początku sierpnia, które ma na celu formalny wybór kandydata partii na listopadowe wybory prezydenckie. Zazwyczaj nominacje na prezydenta są przyznawane podczas konwencji partyjnej, która w przypadku Partii Demokratycznej rozpoczyna się 19 sierpnia w Chicago. Jednak tym razem partia zdecydowała się przyspieszyć proces, aby zdążyć z certyfikacją kandydatów do 7 sierpnia, zgodnie z wymogami stanu Ohio.
Krytyka Bidena
Ostatnie miesiące przyniosły także krytykę ze strony komentatorów politycznych i niektórych członków Partii Demokratycznej, którzy wyrazili obawy co do zdolności Bidena do sprawowania urzędu przez drugą kadencję. Krytyka wzrosła po kontrowersyjnym występie Bidena podczas debaty z Donaldem Trumpem, gdzie prezydent wykazywał oznaki zmęczenia, mówił niewyraźnie i tracił wątek, co wywołało pytania o jego zdrowie. Dodatkowe kontrowersje pojawiły się po błędnym przedstawieniu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jako Władimira Putina oraz pomyleniu nazwiska swojej wiceprezydent z nazwiskiem rywala.
Joe Biden obstaje przy swojej kandydaturze
Pomimo rosnących wątpliwości, Joe Biden nadal pozostaje przy swojej decyzji o ubieganiu się o reelekcję. Wyraził to w liście otwartym do działaczy i sympatyków Partii Demokratycznej, podkreślając swoją determinację i zobowiązanie do kontynuowania pracy na rzecz kraju.
Podsumowanie
Wyniki badania Economist/YouGov oraz bieżące wydarzenia wskazują na rosnące napięcia wewnętrzne w Partii Demokratycznej, związane z przyszłością Joe Bidena i potencjalnym startem Kamali Harris. To, jak sytuacja rozwinie się w nadchodzących miesiącach, z pewnością wpłynie na dynamikę wyścigu wyborczego i przyszłość Partii Demokratycznej w USA.
Jeden komentarz
Azjato-afrykanka nie ma szans. Kto widział,żeby nie biała była kandydatką potomków południa USA. No cóż tonący brzytwy się chwyta.