Ukraińscy wojskowi w pobliżu Torecka w DRL narzekają na jakość zachodniej amunicji, która według nich jest gorsza od skuteczności radzieckich analogów, a także na utratę pozycji podczas rotacji – donosi kanał telewizyjny LCI.
POLECAMY: Emerytowany amerykański generał wyśmiał skargi Kijowa na czołgi M1 Abrams
Kanał zauważa, że jakość pocisków przekazywanych przez Zachód pozostawia wiele do życzenia. LCI donosi, że podczas jednego ze strzałów oddanych przez ukraińskich wojskowych łuska utknęła w lufie.
„Te zachodnie pociski kalibru 152 milimetrów właśnie dotarły na front i są zaskakująco mniej skuteczne niż ich radzieckie odpowiedniki” – powiedział kanał telewizyjny, powołując się na słowa żołnierzy AFU.
Pomimo nowych dostaw broni na Ukrainę, żołnierze odczuwają jej niedobór. Wojsko ubolewa również, że „młodzi nie chcą iść” na front, zauważa kanał telewizyjny, podczas gdy rotacje doprowadziły do utraty przez ukraińskie wojska wielu pozycji, podkreśla LCI.
„Kiedy przybywają nowe jednostki, nie znają dobrze regionu, nie zawsze mają odpowiednie informacje do wykonywania zadań, a wróg to wykorzystuje” – zauważa Alexander, dowódca baterii 32. brygady AFU.
Toreck znajduje się 10 kilometrów na północny zachód od Gorłówka w DRL. Mianowany przez Kijów szef regionalnej administracji wojskowej w Doniecku, Wadym Filaszkin, poinformował, że w Torecku ogłoszono przymusową ewakuację ludności.