W szczycie sezonu wakacyjnego nad Bałtykiem nie brakuje turystów, jednak właściciele miejsc noclegowych zauważają, że w tym roku liczba rezerwacji jest znacznie niższa niż w poprzednich latach. Portal Na Mierzeje przeprowadził szczegółową analizę tego zjawiska, której wyniki przedstawiono w krótkim filmiku na TikToku. W artykule przyjrzymy się bliżej przyczynom tego nowego trendu oraz jego konsekwencjom dla branży turystycznej.

POLECAMY: Wspaniałe atrakcje nad polskim morzem: Odkryj ciekawe miejsca we Władysławowie, Łebie i Krynicy Morskiej

Paradoks pełnych plaż i pustych hoteli

Portal Na Mierzeje opublikował wymowne nagranie, które pokazuje, że chociaż plaże i parkingi w nadmorskich miejscowościach są pełne, właściciele miejsc noclegowych nie mogą liczyć na pełne obłożenie. Autorzy nagrania zapytali internautów, z czego wynika to nowe zjawisko. Okazuje się, że coraz więcej osób decyduje się na jednodniowe wycieczki nad morze, rezygnując z rezerwowania noclegów.

„Era jednodniowych turystów”

Lokalni aktywiści z portalu Na Mierzeje określają to zjawisko mianem „ery jednodniowych turystów”. Ich obserwacje potwierdzają komentarze użytkowników TikToka pod nagraniem. Wielu z nich wskazuje na absurdalnie wysokie ceny noclegów jako główny powód rezygnacji z dłuższych pobytów. „Domek dla 3 osób z psem 900 zł doba, pobyt krótkoterminowy. To ja za tę cenę polecę do Budapesztu i na nocleg zostanie” – zauważyła jedna z internautek.

@namierzeje

Jak to się dzieje? Plaże pełne, parkingi pełne, a noclegów… pod dostatkiem. Era jednodniowych turystów. #wakacje #polska #ceny #morze #morzebałtyckie #mierzejawislana #turyści

♬ dźwięk oryginalny – NaMierzeje.pl

Oszczędności na wszystkich frontach

Okazuje się, że turyści szukają oszczędności nie tylko na noclegach. „Jadę na plażę na jeden dzień, ponieważ mam 100 km. Mało tego, swoje jedzenie biorę w koszyku z domu, bo tam bardzo drogo” – pisze jedna z użytkowniczek. Inni dodają: „Mieszkam o godzinę samochodem od Świnoujścia i Międzyzdrojów. Po co mi nocleg?”, „Jak mam 30 minut na plażę, to chyba kogoś pogrzało, że będę płacić za nocleg”.

Nocleg w aucie i tanie podróże pociągiem

Niektórzy turyści posuwają się jeszcze dalej w poszukiwaniu oszczędności. „Ludzie jeżdżą na dwa dni i śpią w autach” – czytamy w jednym z komentarzy. Inni wskazują na korzyści podróżowania pociągiem: „Bo taniej jest pojechać na jeden dzień pociągiem i wrócić, niż jechać na weekend. Szczecin – Międzyzdroje – pociąg 20zł, jedzie godzinę”.

Reakcje branży turystycznej

Przedstawiciele branży turystycznej zauważają, że wysokie ceny noclegów wynikają z konieczności zarobienia w dwa miesiące na cały rok. „Ceny są tak wysokie, bo w dwa miesiące muszą zarobić na cały rok” – tłumaczą właściciele hoteli i pensjonatów.

Konsekwencje dla branży

Nowy trend jednodniowych wycieczek stawia przed branżą turystyczną poważne wyzwania. Mniejsza liczba rezerwacji przekłada się na niższe dochody, co może mieć długoterminowe konsekwencje dla wielu przedsiębiorstw. Branża musi szybko dostosować się do nowych realiów, oferując bardziej konkurencyjne ceny i elastyczne warunki pobytu, aby przyciągnąć klientów na dłużej.

Podsumowanie

Zjawisko jednodniowego turysty nad Bałtykiem jest nowym trendem, który ma istotny wpływ na branżę turystyczną. Wysokie ceny noclegów i inne koszty związane z dłuższymi pobytami sprawiają, że coraz więcej osób decyduje się na jednodniowe wycieczki, często zabierając ze sobą jedzenie i rezygnując z dodatkowych wydatków. Branża musi znaleźć sposób na dostosowanie się do tych zmian, aby przetrwać i prosperować w nowych warunkach.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version