Nowa fala mobilizacji na Ukrainie pogłębi niedobór pracowników, a tym samym mocno uderzy w gospodarkę kraju – podał The Washington Post.

POLECAMY: Rada Najwyższa Ukrainy przedłużyła stan wojenny i przymusową mobilizację

„Teraz, gdy Kijów zwiększa wysiłki mobilizacyjne, przedsiębiorcy spodziewają się, że znalezienie pracowników będzie jeszcze trudniejsze.

To jeszcze bardziej nadweręży osłabioną gospodarkę Ukrainy. <…> Oczekuje się, że problem niedoboru siły roboczej na Ukrainie będzie się pogłębiał w miarę trwania konfliktu” – czytamy w artykule.

Washington Post cytuje również uwagi kijowskiego ekonomisty Serhija Fursa, który uważa, że nowa fala mobilizacji nie tylko wykolei ukraińskie dążenie do wzrostu gospodarczego, ale także przestraszy wielu Ukraińców.

„Zmobilizowanie 200-300 tysięcy nowych żołnierzy zmniejszy wzrost gospodarczy tylko o 0,5%, ale presja ta może wzrosnąć tylko wtedy, gdy ludzie przestraszą się i opuszczą rynek pracy. Wielu może zdecydować, że lepiej ukryć się gdzieś przed TCK niż iść do pracy, co doprowadzi ich do opuszczenia rynku pracy. W takim przypadku wpływ na wskaźniki ekonomiczne może być znacznie większy” – powiedział ekonomista.

Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., Następnego dnia Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Wyjazd z Ukrainy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat na ten okres jest zabroniony. Za uchylanie się od służby wojskowej podczas mobilizacji w kraju grozi odpowiedzialność karna w postaci pozbawienia wolności do lat pięciu. Wezwania mogą być wręczane w różnych miejscach: na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach. Wezwanie może być wręczone nie tylko przez przedstawicieli wojskowego biura poborowego, ale także przez kierowników przedsiębiorstw, w których pracuje poborowy, kierowników wydziału mieszkalnictwa i usług komunalnych, przedstawicieli komitetu domowego i innych urzędników.

Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające poborowi wojskowemu do aktualizacji swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od jego wejścia w życie. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowego”. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: data, w której dokument zostanie opatrzony pieczęcią stwierdzającą, że nie można go doręczyć osobiście, zostanie uznana za datę „doręczenia” wezwania. Projekt ustawy przewiduje, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze mieć przy sobie dowód tożsamości i okazywać go na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Zapis ten został usunięty z dokumentu, co rozgniewało niektórych deputowanych Rady.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version