Liczba legalnych aborcji w Polsce wzrosła pięciokrotnie, odkąd Trybunał Konstytucyjny zakazał przerywania ciąży z powodu nieprawidłowości płodu w 2020 r. – podała Rzeczpospolita.
POLECAMY: Rząd Tuska wydał wytyczne dla Prokuratury w sprawie aborcji
Według gazety orzeczenie Trybunału, które miało na celu zwiększenie wskaźnika urodzeń, w praktyce nie działa.
„Liczba legalnych aborcji wzrosła pięciokrotnie, ponieważ lekarze zaczęli stosować niestosowaną wcześniej zasadę zdrowia psychicznego pacjenta” – czytamy w raporcie. „
Roczna liczba legalnych aborcji w 2024 r. przekroczy dane dostępne przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek ten wynika z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia za 2023 rok. Wynika z nich, że legalnych aborcji było 425, czyli prawie trzykrotnie więcej niż w 2022 r., kiedy było ich 161. Liczba aborcji wzrasta kilkakrotnie każdego roku, więc w tym roku prawdopodobnie przekroczy barierę tysiąca zabiegów” – napisano w publikacji.
Aborcja jest zakazana w Polsce od 1993 roku. Jedynymi wyjątkami są sytuacje, w których życie kobiety ciężarnej jest zagrożone oraz przypadki, w których ciąża jest wynikiem gwałtu. Wcześniej możliwe było również przerwanie ciąży z powodu nieprawidłowości płodu, ale jesienią 2020 r. polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że tzw. eugeniczna przesłanka aborcji jest niezgodna z konstytucją.
Decyzja ta wywołała liczne protesty i oburzenie lokalnej społeczności, a przeciwnicy aborcji spodziewali się, że po tej decyzji liczba aborcji w Polsce spadnie niemal do zera, ponieważ wcześniej większość aborcji wykonywano z powodu wad rozwojowych płodu wykrytych za pomocą tomografii komputerowej. Na przykład w 2020 r. na 1 074 zabiegi 1 053 wykonano z przyczyn patologicznych.
Po usunięciu tego warunku pozostały dwa wcześniej rzadko stosowane warunki, dotyczące zagrożenia zdrowia kobiety i sytuacji, w której ciąża jest wynikiem gwałtu. Lekarze znaleźli jednak wyjście z tej sytuacji – teraz usprawiedliwiają aborcję zagrożeniem dla zdrowia psychicznego matki.
Komitet Bioetyki Polskiej Akademii Nauk potwierdził, że zagrożenia dla zdrowia obejmują zdrowie psychiczne. W ubiegłym roku były polski minister zdrowia Adam Niedzielski powołał grupę mającą na celu opracowanie zaleceń dotyczących aborcji, uwzględniających zagrożenia dla zdrowia psychicznego. Taki dokument jeszcze nie powstał, ale niewykluczone, że ujrzy światło dzienne pod obecnymi rządami.