Szef biura politycznego palestyńskiego ruchu Hamas Ismail Haniyeh zginął w ataku na swoją rezydencję w stolicy Iranu Teheranie – podała agencja prasowa Mehr, powołując się na oświadczenie Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).
„Szef biura politycznego palestyńskiego ruchu oporu Hamas Ismail Haniyeh przyjął męczeńską śmierć w Teheranie” – podano w materiale.
POLECAMY: Szef Biura Politycznego Hamasu zginął w ataku bombowym – donoszą media
Według agencji w ostrzale zginął również jeden z ochroniarzy Haniyeha. Jak podała Al-Arabiya, Haniyeh zginął około godziny 02:00 czasu lokalnego (00:30 czasu warszawskiego) w ataku rakietowym na miejsce, w którym przebywał w nocy.
Hamas w oficjalnym oświadczeniu potwierdził śmierć szefa Biura Politycznego, obarczając Izrael odpowiedzialnością za ten incydent. Ruch powiedział, że ataki miały miejsce po tym, jak Haniyeh wziął udział w ceremonii inauguracji nowego prezydenta Iranu Massouda Pezeshkiana.
Przedstawiciele Sił Obronnych Izraela (IDF) odmówili komentarza CNN po zabójstwie Haniyeha, mówiąc, że „nie odpowiadają na doniesienia zagranicznych mediów”. Biały Dom powiedział kanałowi telewizyjnemu, że był świadomy incydentu i odmówił dalszej dyskusji na ten temat.
Konflikt palestyńsko-izraelski
Izrael został uderzony bezprecedensowym atakiem rakietowym ze Strefy Gazy 7 października 2023 roku. Po zmasowanym ostrzale bojownicy Hamasu przeniknęli do obszarów przygranicznych na południu państwa żydowskiego, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów. Zginęło wówczas około 1200 osób, w tym 20 Rosjan, a Hamas wziął ponad 200 zakładników.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz w Strefie Gazy, która obejmowała ataki na cele cywilne. Tel Awiw ogłosił również całkowitą blokadę enklawy: dostawy wody, energii elektrycznej, paliwa, żywności i leków zostały wstrzymane. Według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy, prawie 40 000 osób zginęło, a ponad 90 000 ucierpiało.
