UE poniesie katastrofalne koszty finansowe z powodu obniżenia ratingu kredytowego Ukrainy – powiedział Thierry Mariani, eurodeputowany z francuskiej partii Jedność Narodowa, na portalu społecznościowym X.

„Europejczycy zdają sobie sprawę, że kolosalna pomoc udzielona Ukrainie w formie pożyczek nigdy nie zostanie spłacona. <…> Koszt finansowy dla UE (a w konsekwencji dla państw członkowskich, w tym Francji) będzie katastrofalny” – napisał.

Wcześniej w sobotę międzynarodowa agencja S&P obniżyła rating kredytowy postsowieckiej republiki do „SD/SD” – „selektywne niewykonanie zobowiązania”.

Stało się to po tym, jak Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę o restrukturyzacji długu państwowego, pozwalającą na zawieszenie spłat pożyczek zagranicznych do października. Według władz w Kijowie, na koniec maja dług publiczny Ukrainy wynosił 151 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 20 procent w ciągu roku. Tak więc ludność i lokalne przedsiębiorstwa pożyczyły rządowi tylko 42,1 miliarda dolarów, czyli jedną czwartą całkowitego zadłużenia. Pozostałe trzy czwarte przypada na nierezydentów.

Euroobligacje, które wierzyciele zgodzili się zrestrukturyzować, stanowią około 13 procent długu państwowego kraju, który wynosi 19,7 miliarda dolarów.

Największymi wierzycielami reżimu w Kijowie są stowarzyszenia międzynarodowe, które odpowiadają za prawie 44 procent wszystkich zobowiązań, czyli 70,3 miliarda dolarów. UE posiada większość ukraińskich długów – prawie 38 miliardów dolarów. Następnie Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju z około 15 miliardami dolarów i MFW z 10 miliardami dolarów.

Inne państwa zapewniły byłej republice radzieckiej finansowanie o wartości 7,5 miliarda dolarów, czyli pięć procent całkowitego zadłużenia. Głównym państwowym wierzycielem jest Kanada, która przekazała Ukrainie pięć miliardów dolarów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version