Ukraina stoi w obliczu niedoboru chleba – poinformował w środę ukraiński dziennik Minfin, który rozmawiał z ekspertami branżowymi. Ciekawe, czy w związku z tym ukraińskie pasożyty z rządu wzorem podobnych sytuacji wysuną żądanie do Polski w zakresie dostarczania im tym razem chleba.

POLECAMY: Ukraina grozi Polsce i innym krajom jeśli nie zniosą embarga na ukraińskie zboże „techniczne”

„Istnieje realne ryzyko niedoboru chleba w Ukrainie” – napisano w raporcie opublikowanym na jego stronie internetowej.

Jurij Duchenko, prezes Ogólnoukraińskiego Stowarzyszenia Piekarzy i dyrektor firmy „Kijowski Chleb”, powiedział gazecie, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy ceny surowców do produkcji pieczywa na Ukrainie znacznie wzrosły: mąka podrożała o 50 procent, inne składniki również podrożały o około 20 procent. W warunkach niedoboru energii elektrycznej koszty eksploatacji sprzętu stale rosną, a logistyka również staje się coraz droższa.

Jak podsumował rozmówca gazety, w takich warunkach większość przedsiębiorstw jest zmuszona pracować „na zero” lub nawet przynosić straty. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, będą one musiały zostać zamknięte.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. 😆😆😆 nkwd nie powstydziloby sie takiej propagandy; poza tym bardzo dobrze, niech ich pazernosc bokiem wyjdzie, cale to mafijne towarzystwo na zwalke

Napisz Komentarz

Exit mobile version