Warszawskie sądy stają w obliczu poważnego kryzysu kadrowego związanego z niedoborem ławników. Problem ten może sparaliżować pracę wymiaru sprawiedliwości, ponieważ tam, gdzie skład orzekający musi obejmować ławnika, brak jego obecności uniemożliwi rozpatrzenie sprawy. Pomimo kolejnych naborów, sytuacja nie ulega poprawie. Przypominamy, że neosędzia Manowska pełniąca w sposób sprzeczny z prawem funcję I Prezes SN prześladuje grupę ławników, którzy odmawiają orzekania w sprawach z neosędziami.

POLECAMY: Zdemoralizowana Manowska nie odpuszcza ławnikom, którzy nie chcą orzekać z neosędziami

Niedobór ławników w Warszawie

W czerwcu 2024 roku w Warszawie zorganizowano drugi uzupełniający nabór na ławników, co w sumie daje już trzecią próbę uzupełnienia braków kadrowych. Mimo to, liczba zgłoszeń jest drastycznie niska. Na dzień dzisiejszy, w trwającym naborze, zgłosiło się zaledwie 13 osób, podczas gdy brakuje aż 287 ławników. Jeśli ta sytuacja nie ulegnie poprawie, warszawskie sądy staną przed poważnym problemem. Sprawy będą spadać z wokand, ponieważ nie będzie możliwości skompletowania wymaganego składu orzekającego.

POLECAMY: Paraliż orzeczniczy w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie. SN uchylił 16 wyroków wydanych przez neosędziów

Niskie wynagrodzenie i surowe wymogi

Martyna Skibniewska, przewodnicząca Stowarzyszenia Ławników Polskich, zwraca uwagę na brakujące 120 ławników w Sądzie Okręgowym w Warszawie oraz 150 w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga. Skibniewska podkreśla, że mimo niewielkiej liczby zgłoszeń, miasto odrzuca kandydatów z błahych powodów, takich jak brakująca data czy drobne błędy formalne.

Problemem jest także niskie wynagrodzenie, które wynosi zaledwie 180 zł za sesję. Dla wielu potencjalnych kandydatów taka stawka nie stanowi wystarczającej motywacji do podjęcia obowiązków ławnika. „To nie są pieniądze zachęcające do podjęcia takich działań” – mówią ławnicy, podkreślając, że system wymaga gruntownych zmian, aby przyciągnąć więcej chętnych.

Znaczenie ławników w systemie sprawiedliwości

Sędzia Marek Celej, obecnie w stanie spoczynku, zwraca uwagę na kluczową rolę, jaką ławnicy odgrywają w polskim systemie sprawiedliwości. Jego zdaniem, ławnicy, często będący emerytami lub rencistami z bogatym doświadczeniem zawodowym, mogą być niezwykle wartościowym źródłem wiedzy dla sędziów. Na przykład medycy czy budowlańcy, pełniąc funkcję ławnika, mogą dostarczać istotnych informacji, które mają wpływ na przebieg spraw. Celej ostrzega, że odejście ławników z systemu byłoby katastrofą dla wymiaru sprawiedliwości.

Sędzia Anna Ptaszek z Sądu Okręgowego w Warszawie podkreśla, że brak ławników prowadzi do częstych kolizji terminów, co opóźnia postępowania sądowe, szczególnie w sprawach karnych. Zwraca również uwagę na problem w sądach rodzinnych, gdzie skład ławniczy jest wymagany przy orzekaniu o przysposobieniu i rozwiązaniu przysposobienia dziecka oraz w sprawach o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa. Opóźnienia w tych sprawach mogą mieć poważne konsekwencje dla dobra dzieci.

Planowane zmiany w przepisach

W obliczu narastających problemów, wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur zapowiada zmiany mające na celu uproszczenie procedur związanych z wyborem ławników. Planowane jest wprowadzenie prostszych formularzy oraz mniej skomplikowanych procedur, co ma ułatwić rekrutację. Dodatkowo, w przyszłości mają pojawić się wyższe stawki za pełnienie funkcji ławnika, co może zachęcić więcej osób do zgłaszania się na te stanowiska.

Podsumowanie

Obecny kryzys związany z brakiem ławników w warszawskich sądach jest problemem, który wymaga natychmiastowej interwencji. Bez odpowiedniej liczby ławników, wiele spraw nie może zostać rozpatrzonych, co zagraża funkcjonowaniu całego systemu sprawiedliwości. Planowane przez ministerstwo zmiany mogą pomóc w rozwiązaniu tego problemu, jednak konieczne jest pilne działanie, aby zapobiec dalszemu paraliżowi sądów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version