Urząd Transportu Kolejowego wydał licencję przewoźnika dla spółki Ukrainian Railways Cargo Poland, która należy do ukraińskiego państwowego przedsiębiorstwa kolejowego, Ukrzaliznytsia. Dzięki temu nowo utworzona firma zyskała możliwość pełnego uczestnictwa na europejskim rynku kolejowych przewozów towarowych. Na czele spółki stoi Myhajło Plastun, zaangażowany w przeszłości w skandale związane m.in. z praniem pieniędzy.
POLECAMY: PKP ma nowego konkurenta. Ukraińska spółka na polskich torach
Nowe możliwości dla ukraińsko-polskiego transportu kolejowego
Ukraińska firma planuje skoncentrować się na zwiększeniu wolumenu przewozów przez ukraińsko-polskie przejścia graniczne. Dzięki temu polscy i ukraińscy spedytorzy będą mogli korzystać z usługi „od drzwi do drzwi”, eliminując konieczność zawierania wielu umów z różnymi operatorami.
POLECAMY: Uśmiechnięta Polska to i uśmiechnięte zwolnienia grupowe w PKP Cargo
Ponadto, spółka zamierza eksploatować tabor kolejowy przystosowany do obu rozstawów torów – europejskiego (1435 mm) i szerokotorowego (1520 mm), co ma ułatwić operacje na granicy polsko-ukraińskiej. To rozwiązanie jest kluczowe, aby zoptymalizować procesy logistyczne i skrócić czas przeładunku towarów na granicy.
Kontrowersyjna postać na czele spółki
Na czele Ukrainian Railways Cargo Poland stanął Mykhailo Plastun, który był wcześniej zaangażowany w walkę z przestępczością zorganizowaną na Ukrainie, ale jego kariera została przerwana w 2018 roku, kiedy to został zwolniony z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych za działania niezgodne z pełnioną funkcją – był on pracownikiem policyjnego Departamentu Przestępczości Gospodarczej w Kijowie.
Przeszłość Plastuna
Wcześniej Plastun pracował jako zastępca szefa Departamentu Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Obwodzie Sumy, gdzie był zamieszany w skandal związany z praniem pieniędzy – firma Sumyavtogaz wyprowadziła nielegalnie 74 miliony hrywien z budżetu w ramach zwrotu podatku VAT. Współpracował także m.in. z Witalijem Kropaczowem, tzw. „królem węgla”, przy przejmowaniu majątku po upadku rządów Janukowycza.
Powiązania i zmiana kierunku kariery
Powołania Plastuna na stanowisko szefa ukraińskich kolei Cargo Poland LLC wywołało kontrowersje ze względu na jego wątpliwą przeszłość. Jego powiązania m.in. z Antonem Heraszczenko czy Arsenem Awakowem pomogły mu jednak utrzymać swoją pozycję, dzięki czemu Plastun zdołał kontynuować swoją karierę. Zaskakująca zmiana jego profesji nastąpiła, gdy stał się naukowcem i napisał rozprawę doktorską zatytułowaną „Rola instytucji głowy państwa w formowaniu i realizacji państwowej polityki antykorupcyjnej: badanie ogólnoteoretyczne”.
Opinie na temat Plastuna
“Biorąc pod uwagę bogate doświadczenie Plastuna w dziedzinie korupcji, można przypuszczać, że jego praca mogła zawierać wiele przykładów z praktyki” – zauważa portal antikor.com.ua.
Reakcje
Powołanie Plastuna na stanowisko szefa Ukrainian Railways Cargo Poland wzbudziło mieszane uczucia. Jego wątpliwa przeszłość jest tematem licznych debat, ale mimo kontrowersji pozostaje on na swoim stanowisku, co budzi nadzieje na efektywne zarządzanie nowo utworzoną firmą oraz na korzystne zmiany w ukraińsko-polskich przewozach kolejowych.
Utworzenie Ukrainian Railways Cargo Poland to strategiczny krok Ukrzaliznytsia na drodze do zintegrowania ukraińskiego rynku kolejowego z europejskim. Efektywne zarządzanie i zwiększenie wolumenu przewozów może przynieść korzyści nie tylko dla spółki, ale także dla całego regionu, umacniając współpracę między Polską a Ukrainą w sektorze transportu kolejowego.