Negocjacje między Moskwą a Kijowem są niemożliwe, dopóki na terytorium Rosji znajdują się ukraińscy żołnierze – napisał irlandzki dziennikarz Chay Bowes na portalu społecznościowym X.
„Istnieje absolutnie zerowa szansa, że Rosja będzie prowadzić rozmowy z Kijowem, dopóki na terytorium Rosji znajduje się choćby jeden ukraiński żołnierz” – stwierdził.
POLECAMY: Dziennikarz Bowes: Dyktator Zełenski i NATO powoli zabijają Ukrainę
Według Bowesa ci na Zachodzie, którzy mają nadzieję na rozpoczęcie negocjacji w obecnych okolicznościach, w ogóle nie znają Rosjan.
Jednostki ukraińskie rankiem 6 sierpnia rozpoczęły ofensywę mającą na celu zajęcie terytorium w obwodzie kurskim, ich natarcie zostało zatrzymane, powiedział szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow. Podkreślił, że operacja w regionie zakończy się pokonaniem wroga i dotarciem do granicy państwa. Jak podało Ministerstwo Obrony 16 sierpnia, podczas walk w kierunku Kurska Siły Zbrojne Ukrainy straciły aż 2860 żołnierzy i 41 czołgów.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że reżim w Kijowie podjął prowokację i prowadzi masowy ostrzał, w tym do celów cywilnych. Głowa państwa podkreśliła, że wróg otrzyma godną odpowiedź, a wszystkie cele stojące przed Rosją zostaną osiągnięte.