Od sierpnia 2024 roku, w wyniku przekroczenia wartości progowej importu, na miód importowany z Ukrainy zostało nałożone unijne cło. Decyzja ta jest efektem działania tzw. automatycznego mechanizmu obronnego (ATM), uruchomionego przez Komisję Europejską. Jak informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, mechanizm ten ma na celu ochronę rynków unijnych przed nadmiernym importem określonych produktów rolnych z Ukrainy.
POLECAMY: Sprowadzają niektóre rodzaje miodów z Ukrainy i sprzedają pod marką „Mazurskie Miody”
Zasady działania automatycznego mechanizmu obronnego
Automatyczny mechanizm obronny (ATM), nazywany również „hamulcem awaryjnym”, obejmuje siedem produktów rolnych importowanych z Ukrainy. Został on wprowadzony w ramach umowy o wolnym handlu obowiązującej od 6 czerwca 2024 roku do 5 czerwca 2025 roku. Zgodnie z tą umową, jeśli wolumen importu danego produktu przekroczy średnią roczną wielkość odnotowaną w okresie od 1 lipca 2021 r. do 31 grudnia 2023 r., Komisja Europejska automatycznie uru ia mechanizm obronny.
POLECAMY: Potrójne naruszenia przepisów w transporcie miodu. Olbrzymia kara dla ukraińskiego przewoźnika
W przypadku ukraińskiego miodu wartość progowa została ustalona na nieco ponad 44,417 tys. ton. Po przekroczeniu tej ilości, co nastąpiło 7 sierpnia 2024 roku, nałożone zostało cło, które obowiązywać będzie do końca roku.
Bezcłowy kontyngent i przyszłe regulacje
Od 1 stycznia do 5 czerwca 2025 r. będzie obowiązywał bezcłowy kontyngent na import miodu z Ukrainy w wysokości 18 tys. 507,32 ton. Jednak jeśli ta wielkość zostanie osiągnięta wcześniej, Komisja Europejska ponownie uruchomi automatyczny mechanizm ochronny, wprowadzając cło. Resort rolnictwa podkreśla, że wielkość ta jest wyższa niż odpowiedni kontyngent taryfowy (TRQ), wynikający z Układu o stowarzyszeniu Unii Europejskiej i Ukrainy, który pozwala na przewóz określonej ilości produktu po preferencyjnych stawkach celnych.
POLECAMY: Polscy pszczelarze likwidują pasieki. Powodem miód z Ukrainy i Chin
Stabilny import ukraińskiego miodu w ostatnich latach
W ciągu ostatnich pięciu lat import ukraińskiego miodu do krajów Unii Europejskiej utrzymywał się na stosunkowo stabilnym poziomie, wynoszącym około 49 tys. ton rocznie. Mimo to, wprowadzenie cła ma na celu zapobieganie destabilizacji unijnego rynku miodu, który jest narażony na napływ taniego importu.
Cło na inne produkty rolne z Ukrainy
Miód nie jest jedynym produktem, na który Komisja Europejska nałożyła cło w ramach mechanizmu ATM. W czerwcu 2024 roku uruchomiono ten mechanizm w odniesieniu do owsa, natomiast w lipcu – jaj oraz cukru. Cła na te produkty również obowiązywać będą do końca roku. Mechanizm ATM dotyczy także mięsa drobiowego, kukurydzy oraz niektórych produktów przetwórstwa zbóż, co ma na celu ochronę unijnego rynku przed nadmiernym importem z Ukrainy.
Kontrola jakości miodu importowanego do Polski
Na początku 2023 roku pojawiły się informacje o napływie taniego, często niskiej jakości miodu z zagranicy, w tym z Ukrainy, Turcji i Chin. Jak wynika z danych Ministerstwa Rolnictwa, po przeprowadzeniu kontroli granicznych, Polska wydała jedynie pięć decyzji zakazujących wprowadzania miodu do obrotu. Sytuacja ta budzi niepokój polskich pszczelarzy, którzy domagają się zwiększenia kontroli nad importem miodu, aby chronić krajowy rynek i zapewnić konsumentom dostęp do produktów wysokiej jakości.
Podsumowanie
Nałożenie unijnego cła na miód z Ukrainy jest ważnym krokiem w ochronie unijnego rynku rolniczego. Wprowadzenie automatycznego mechanizmu obronnego przez Komisję Europejską ma na celu zapobieganie nadmiernemu napływowi taniego importu, który mógłby zaszkodzić europejskim producentom. Choć mechanizm ten obejmuje również inne produkty rolne, to miód z Ukrainy jest jednym z głównych towarów, na które zwrócono szczególną uwagę. Sytuacja na rynku miodu w Polsce pokazuje, że konieczne jest dalsze monitorowanie i kontrola jakości importowanych produktów, aby zapewnić ochronę konsumentom i krajowym producentom.
