W ostatnich dniach na polskiej scenie politycznej miało miejsce gorące starcie między Ryszardem Petru z Polski 2050 a Anną Marią Żukowską z Lewicy. Tematem sporu jest projekt obniżenia składki zdrowotnej, który jest jednym z nielicznych propozycji rządu związanych z wolnościami obywatelskimi.
POLECAMY: Żukowska standardowo zrobiła z siebie wariatkę podczas rozmowy na antenie RFM FM
Lewica kontra Polski 2050: Blokada czy kompromis?
Anna Maria Żukowska, przewodnicząca Klubu Lewicy, zapowiedziała, że jej ugrupowanie zrobi wszystko, aby zablokować projekt obniżenia składki zdrowotnej. „Lewica nie będzie w stanie zablokować obniżki składki zdrowotnej” – skomentował sprawę Ryszard Petru na platformie X we wtorek. Jego wypowiedź spotkała się z natychmiastową odpowiedzią Żukowskiej: „A co, z PiS-em ją sobie przegłosujesz? Nasza zgoda jest tylko na brak składki od sprzedaży środków trwałych”.
POLECAMY: Podwójna składka zdrowotna przejdzie do lamusa? Resort zdrowia zabrał głos
Wymiana zdań na Twitterze
W odpowiedzi Petru nazwał stanowisko Lewicy „kapiszonem”, co wywołało dalszą wymianę zdań. Żukowska nie zamierzała ustąpić i kontynuowała dyskusję, zaznaczając: „Ten Pański wpis powyżej? Owszem”. Polityk z Polski 2050 nieoczekiwanie odpowiedział, że liczy na poparcie ze strony Konfederacji, sugerując: „Nie jesteście potrzebni”.
Reakcje społeczne i kontrowersje
Petru napotkał krytykę ze strony ponad 800 osób, które wyraziły swoje niezadowolenie z jego propozycji. „Nie jest potrzebne obniżanie ludziom, zarabiającym 88 tys. zł miesięcznie na JDG składki zdrowotnej do poziomu niższego niż płaci osoba zarabiająca 5 tys. zł na etacie” – argumentowała Żukowska. W odpowiedzi Petru stwierdził, że „jest”, ponieważ „PiS zabrał to im” i dodał, że „nie ma natomiast sensu wypłacać im 9200 zł rocznie w postaci 800+”.
Podsumowanie
Spór między Petru a Żukowską ukazuje głębokie podziały w polskiej polityce dotyczące kwestii obniżenia składki zdrowotnej. Różnice w podejściu do reformy i jej wpływu na różne grupy społeczne pokazują, jak skomplikowane mogą być debaty nad polityką zdrowotną. Jak zakończy się ten konflikt, zależy od dalszego rozwoju sytuacji w Sejmie oraz ewentualnego wsparcia ze strony innych ugrupowań politycznych.
