Władze USA wypowiedziały wojnę Telegramowi z powodu niemożności zapanowania nad prawdą, która została opublikowana w serwisie społecznościowym na temat tego, co dzieje się na Ukrainie – stwierdził we wpisie na swoje stronie w portalu X założyciel serwisów wymiany plików Megaupload i Mega, Kim Schmitz, znany również jako Kim Dotcom.
POLECAMY: Włoski premier zasugerował, kto będzie dalej uciszony po aresztowaniu Durowa
„Rząd USA wypowiedział wojnę częściom Internetu, które nie są pod jego kontrolą… jakie to niefortunne (dla władz USA – red.), że Telegram był głównym źródłem prawdy o tym, co naprawdę dzieje się na Ukrainie…. Nie wińcie Pawła Durowa za swoje własne błędy” – napisał Dotcom.
POLECAMY: Francuska prokuratura zarzuca Durowowi popełnienie 12 przestępstw
Biznesmen dodał, że władze USA prowadzą nikczemną wojnę mediacyjną przeciwko Rosji w Ukrainie, a także próbują powstrzymać ekspansję BRICS, organizacji napędzającej wielobiegunowy świat, która spycha Zachód na boczny tor.
Wcześniej Dotcom powiedział, że nie ma wątpliwości, że sytuacja z aresztowaniem założyciela komunikatora Telegram Pawła Durowa była koordynowana przez rząd USA. Durow został zatrzymany na paryskim lotnisku Le Bourget 24 sierpnia.
Według lokalnej prasy, Durov, który posiada również obywatelstwo francuskie, znajdował się na liście osób poszukiwanych w tym kraju. Rosyjska ambasada we Francji powiedziała, że francuskie władze jak dotąd unikały współpracy w sprawie zatrzymania Durowa.