W ostatnich dniach Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych wydała pozytywną opinię na temat kandydatury senatora Koalicji Obywatelskiej i byłego ministra obrony narodowej, Bogdana Klicha, na stanowisko ambasadora RP w Stanach Zjednoczonych. Jednak, mimo poparcia ze strony komisji, prezydent Andrzej Duda już zapowiedział, że nie zamierza podpisać tej nominacji, co stawia przyszłość tej kandydatury pod dużym znakiem zapytania.

Głosowanie w Komisji Spraw Zagranicznych

Za kandydaturą Bogdana Klicha głosowało 15 członków Komisji Spraw Zagranicznych, podczas gdy 12 było przeciwnych. Decyzja komisji o pozytywnej rekomendacji nie jest jednak wiążąca dla prezydenta, który ma ostatnie słowo w sprawie nominacji ambasadorów.

Warto podkreślić, że poza kandydaturą Klicha, komisja głosowała również nad nominacjami na stanowiska ambasadorów RP w Austrii i przy Radzie Europy. W obu przypadkach nominowani – Zenon Kosiniak-Kamysz oraz Aleksander Pociej – otrzymali pozytywne opinie. Kosiniak-Kamysz to doświadczony dyplomata, a Pociej jest znanym prawnikiem i politykiem.

Klich i jego przeszłość

Kandydatura Bogdana Klicha budzi spore kontrowersje, nie tylko ze względu na polityczny kontekst. Klich, były minister obrony narodowej, pełnił tę funkcję w 2010 roku – w czasie katastrofy smoleńskiej, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński. To właśnie z tego powodu, jak wskazują niektóre źródła, prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze nominacji Klicha.

Warto zauważyć, że mimo iż prezydent ma prawo do weta wobec kandydatów na ambasadorów, taka sytuacja jest stosunkowo rzadka. W wielu przypadkach nominacje są formalnością po uzyskaniu pozytywnej opinii komisji. Jednak w przypadku Bogdana Klicha, polityczna przeszłość i związane z nią emocje wydają się odgrywać kluczową rolę.

Reakcje polityków

Decyzja Komisji Spraw Zagranicznych wywołała różnorodne reakcje wśród polityków. Aleksandra K. Wiśniewska, posłanka Koalicji Obywatelskiej, z radością poinformowała na platformie X (dawniej Twitter), że komisja wydała pozytywną opinię wobec Klicha, pisząc: „Czas na silny i sprawdzony głos w naszych relacjach z Waszyngtonem. Gratulacje!”

Jednak reakcje ze strony rządu i prezydenckiego obozu były zdecydowanie bardziej powściągliwe. Sam prezydent Duda, w odniesieniu do kandydatury Klicha, zaznaczył: „Nie zamierzam podpisywać tej nominacji”.

Co dalej z kandydaturą Klicha?

Przyszłość kandydatury Bogdana Klicha na ambasadora RP w USA stoi pod znakiem zapytania. Choć prezydent Duda nie wydał jeszcze oficjalnego weta, jego publiczne zapowiedzi sugerują, że nominacja raczej nie dojdzie do skutku. Jeśli prezydent rzeczywiście odmówi podpisania nominacji, konieczne będzie znalezienie nowego kandydata na to prestiżowe stanowisko.

Taka sytuacja może wpłynąć na relacje polsko-amerykańskie, zwłaszcza w kontekście trwających napięć na arenie międzynarodowej oraz roli Stanów Zjednoczonych w Europie Wschodniej. W związku z tym, wybór ambasadora RP w Waszyngtonie ma ogromne znaczenie dla polskiej dyplomacji.

Podsumowanie

Choć Komisja Spraw Zagranicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Bogdana Klicha, to prezydent Andrzej Duda wyraził stanowczy sprzeciw wobec jego nominacji na ambasadora RP w USA. Historia związana z katastrofą smoleńską i polityczne różnice wydają się kluczowymi czynnikami w tej decyzji. Sprawa jest wciąż otwarta, a jej dalszy rozwój będzie mieć znaczenie nie tylko na arenie krajowej, ale i międzynarodowej.

Bogdan Klich nie zostanie ambasadorem RP w USA? Prezydent Duda zapowiada weto

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version