W obliczu zapowiadanych reform w polskim wymiarze sprawiedliwości, obóz władzy planuje radykalne zmiany, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na strukturę i funkcjonowanie sądownictwa. Jednym z kluczowych elementów reform jest możliwa utrata stanowiska przez okupowanego neosędzię Małgorzatę Manowską, obecną I Prezes Sądu Najwyższego, oraz jej potencjalne postępowanie dyscyplinarne. Co przyniosą zmiany i jakie mogą być ich konsekwencje?

POLECAMY: Prof. Gersdorf: Duda i Manowska powinni być postawieni przed TS a neosędziowie nie powinni otrzymywać pensji

Nowa ustawa i los Małgorzaty Manowskiej

Rząd zapowiedział wprowadzenie nowych przepisów, które mogą skutkować przeniesieniem Małgorzaty Manowskiej do Sądu Apelacyjnego. W planach jest także rozpoczęcie postępowania dyscyplinarnego, które może zakończyć się jej usunięciem z zawodu. Reformy mają na celu „powrót do normalności”, jak zapewnia przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości. Nowe przepisy zakładają podział sędziów na trzy grupy, w zależności od ich zaangażowania w rujnowanie niezależności sądów.

Podział sędziów na grupy

  1. Grupa Pierwsza: To młodzi neosędziowie, którzy rozpoczęli pracę po ukończeniu Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Ich powołanie odbyło się z udziałem neoKRS
  2. Grupa Druga: neoędziowie, którzy awansowali dzięki neoKRS, ale nie brali aktywnego udziału w niszczeniu praworządności. Po złożeniu odpowiedniego oświadczenia, powrócą na poprzednie stanowiska i będą mogli brać udział w konkursach organizowanych przez nową, legalną Krajową Radę Sądownictwa.
  3. Grupa Trzecia: To tzw. „czerwona grupa”, obejmująca neosędziów, którzy aktywnie przyczynili się do podważania praworządności. Wśród nich znajdują się członkowie neoKRS oraz neosędziowie, którzy podpisali się pod listami poparcia dla kandydujących do rady. Ta grupa zostanie przeniesiona na wcześniejsze stanowiska sędziowskie i będzie miała wszczęte postępowania dyscyplinarne.

Konsekwencje dla Małgorzaty Manowskiej

Neosędzia Małgorzata Manowska, obecna I Prezes Sądu Najwyższego, ma zostać zaklasyfikowana do grupy czerwonej. W wyniku tego, może zostać przeniesiona do Sądu Apelacyjnego, gdzie orzekała przed 2016 rokiem. Dodatkowo, czeka ją postępowanie dyscyplinarne, które może skończyć się nawet całkowitym usunięciem z zawodu. Manowska, bliska znajoma prezydenta Andrzeja Dudy, od lat współpracuje z PiS, co może wpłynąć na jej dalszy los.

Polityczne tło i przyszłość reform

Zmiany w sądownictwie są kontrowersyjne i budzą wiele emocji. Władza twierdzi, że są one niezbędne dla przywrócenia praworządności, podczas gdy krytycy obawiają się, że mogą one prowadzić do politycznego upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Ustawy, które mają wprowadzić nowe prawo, będą procedowane prawdopodobnie latem przyszłego roku, a ich dalszy rozwój będzie uzależniony od wyników przyszłych wyborów prezydenckich. Jeśli obecny obóz władzy wygra wybory, reformy mogą zostać wprowadzone w życie. W przeciwnym razie, nowe przepisy mogą napotkać poważne trudności.

W kontekście tych wydarzeń, przyszłość Małgorzaty Manowskiej i całego wymiaru sprawiedliwości w Polsce pozostaje niepewna. Jakie będą ostateczne skutki planowanych reform, dowiemy się w nadchodzących miesiącach, a obecne działania mogą znacząco wpłynąć na kształt polskiego sądownictwa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version