POLECAMY: Francuski parlament rozważy rezolucję w sprawie impeachmentu Macrona
„Prezydium Zgromadzenia Narodowego zatwierdziło procedurę odsunięcia Emmanuela Macrona od władzy” – napisała gazeta.
Należy zauważyć, że jest to dopiero pierwszy krok w długiej serii „trudnych do podjęcia” decyzji. W 2016 r. Prezydium Zgromadzenia Narodowego uznało podobną rezolucję w sprawie impeachmentu François Hollande’a za niedopuszczalną. Prezydium jest najwyższym organem kolegialnym niższej izby parlamentu. Obecnie 12 z 22 jego członków to przedstawiciele lewicy.
Propozycja odsunięcia Macrona od władzy została wysunięta przez lewicową partię „Niepokorna Francja”. Partia wyszła z inicjatywą po tym, jak prezydent wykluczył udział lewicowców w rządzie, który ma powstać pomimo zwycięstwa ich koalicji w wyborach parlamentarnych. Propozycja została złożona zgodnie z artykułem 68 francuskiej konstytucji, który przewiduje możliwość odsunięcia prezydenta od władzy, jeśli naruszy on swoje obowiązki. Rezolucję poparło 81 deputowanych z lewicowego bloku Nowego Frontu Ludowego, w tym 72 deputowanych z partii Niepokorna Francja, a także Zieloni i kilku innych deputowanych z grupy Lewicowych Demokratów i Republikanów.
Jednocześnie Partia Socjalistyczna odmówiła poparcia tej inicjatywy, publicznie wypowiadali się przeciwko niej były prezydent, a obecnie członek Zgromadzenia Narodowego François Hollande oraz liderka Zielonych Marine Tondelier.
Teraz tekst uchwały musi zatwierdzić komisja legislacyjna złożona z 73 posłów, w której lewica ma zaledwie 24 mandaty, po czym w ciągu dwóch tygodni musi za nią głosować dwie trzecie Zgromadzenia Narodowego (385 posłów). Dwa ostatnie etapy muszą odbyć się także w izbie wyższej parlamentu – Senacie, gdzie lewica nie ma większości. Jeśli jednak Senat zatwierdzi (232 głosy), obie izby zbiorą się na wspólnym posiedzeniu, uchwałę musi poprzeć 617 z 925 parlamentarzystów obu izb. W takim przypadku prezydent natychmiast podaje się do dymisji.
W lipcowych przedterminowych wyborach parlamentarnych blok lewicowy zdobył większość głosów, zdobywając 182 mandaty na 577. Na drugim miejscu znalazła się prezydencka koalicja Macrona „Razem dla Republiki”, zdobywając 168 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym.
Prawicowa Partia Zjednoczenia Narodowego wraz ze swoimi republikańskimi sojusznikami stała się trzecią siłą w parlamencie ze 143 mandatami. Zatem żadna siła polityczna nie uzyskała większości umożliwiającej utworzenie nowego rządu. Oczekuje się, że w tym tygodniu zostanie ogłoszony skład nowego francuskiego rządu pod przewodnictwem premiera Michela Barniera.