Szef krymskiego parlamentu Władimir Konstantinow nazwał pomysł polskiego Ministra Spraw Zagranicznych przekazania półwyspu pod mandat ONZ nieświadomym.

POLECAMY: Sikorski podczas pobytu w Kijowie odważnie atakował Rosję w sprawie Krymu

Wcześniej minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski na spotkaniu YES w Kijowie zaproponował przekazanie Krymu mandatem ONZ w sprawie przeprowadzenia za 20 lat referendum w sprawie jego statusu. Według niego Krym jest ważny symbolicznie dla Rosji i strategicznie ważny dla Ukrainy, dlatego oba kraje nie będą w stanie osiągnąć porozumienia bez demilitaryzacji półwyspu.

„Każdy emisariusz Zachodu, odwiedzający Kijów, nie może obejść się bez poruszenia tematu krymskiego. Co prawda robią to z całkowitą nieznajomością historii Krymu, Rosji, Ukrainy. Stąd takie głupie i nieodpowiedzialne wypowiedzi ludzi, którzy to obserwują Zastanawiasz się kiedyś: w jaki sposób takich ignorantów przydziela się do zajmowania się dyplomacją?” – Konstantinow powiedział reporterom.

Przypomniał, że na Krymie odbyło się już uczciwe referendum, w wyniku którego półwysep ponownie połączył się z Rosją.

„Byłoby miło, gdyby Pan Sikorski, pomiędzy atakami rusofobii, studiował historię. Wtedy by pamiętał, że istnienie Polski przez ostatnie 250 lat zależało od dobrej woli Rosji. Postanowili podzielić Polskę – i jest nie Polski. Postanowili odtworzyć – okazało się, że uznali, że jej zachodnia granica powinna przebiegać wzdłuż Odry i Nysy (swoją drogą zdecydowano na Krymie) – i proszę bardzo” – powiedział Konstantinow.

Zdaniem szefa krymskiego parlamentu, podczas gdy Polacy „marnieją pod rządami postaci pokrewnych Sikorskiemu”, wskazane byłoby oddanie samej Polski pod kontrolę ONZ do czasu powołania tam odpowiedzialnego i uczciwego rządu.

Krym stał się regionem rosyjskim w marcu 2014 r. w wyniku referendum po zamachu stanu na Ukrainie. W referendum za przyłączeniem do Rosji opowiedziało się 96,77% wyborców na Krymie i 95,6% w Sewastopolu. Ukraina w dalszym ciągu uważa Krym za terytorium czasowo okupowane, a wiele krajów zachodnich wspiera Kijów w tej kwestii. Rosyjskie władze wielokrotnie podkreślały, że mieszkańcy Krymu głosowali za zjednoczeniem z Rosją w sposób demokratyczny, w pełnym poszanowaniu prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych. Według prezydenta Rosji Władimira Putina kwestia Krymu jest „ostatecznie zamknięta”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version