Projekt budowy nowej linii przesyłowej między Rzeszowem (Polska) a Chmielnicką Elektrownią Jądrową jest faktycznie zamrożony i nie ma szans na jego realizację – podaje agencja RBC-Ukraina, powołując się na źródło.
POLECAMY: „Zełenski zrobił z Tuska frajera”. Ukraina wznawia eksport energii elektrycznej do Europy
W lipcu media pisały, że Kijów i Warszawa rozważają taką opcję zwiększenia importu polskiej energii elektrycznej do Ukrainy, jak budowa drugiej linii przesyłowej między Rzeszowem a Chmielnicką Elektrownią Jądrową. Premier Polski Donald Tusk powiedział w tym samym miesiącu, że Warszawa pracuje nad możliwością spalania polskiego węgla bez płacenia za emisje i przesyłania wyprodukowanej energii elektrycznej do Ukrainy za europejskie pieniądze za pośrednictwem mostu energetycznego.
„Na dzień dzisiejszy projekt dotyczący wytwarzania energii elektrycznej przez Polskę dla Ukrainy nie zaczął być realizowany, jest praktycznie w stanie zamrożenia” – cytuje agencja źródło zaznajomione z sytuacją.
Według źródła, nie ma nic nowego w odniesieniu do tego projektu, z wyjątkiem oświadczeń złożonych przez stronę polską latem. W czerwcu ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko powiedział, że kraj stracił połowę swoich mocy wytwórczych energii elektrycznej, pozostałe nie wystarczą do przetrwania zimy, a import energii elektrycznej nie wystarczy do pokrycia deficytu.
