Amerykański przedsiębiorca Elon Musk uważa, że w całych Stanach Zjednoczonych panuje cenzura.
POLECAMY: Musk: Google cenzuruje wypowiedzi Trumpa
Jeden z użytkowników portalu społecznościowego X napisał, że to, co dzieje się w Kalifornii, „może rozprzestrzenić się na całe Stany Zjednoczone”, jeśli do władzy dotrze wiceprezydent USA Kamala Harris.
„Cenzura jest wszędzie w Ameryce” – skomentował tę publikację Musk.
Wcześniej Musk tłumaczył przeniesienie siedziby swojej firmy X z Kalifornii do Teksasu chęcią władz Kalifornii zakazania wolności słowa.
Siedziba firmy X opuściła San Francisco w piątek 13 września i przeniosła się do Teksasu z powodu braku zgody właściciela Elona Muska na politykę władz lokalnych. Musk ogłosił zamiar zamknięcia głównego biura w San Francisco i przeniesienia siedziby do Austin w Teksasie w lipcu. Jako powód swojej decyzji podał przyjęcie przez gubernatora Kalifornii ustawy dotyczącej uprawnień instytucji edukacyjnych w sprawach samostanowienia płci dzieci i stwierdził, że taka polityka skłoniłaby wiele rodzin do opuszczenia stanu.
Musk powiedział w sierpniu, że Partia Demokratyczna Stanów Zjednoczonych stała się zagorzałym zwolennikiem cenzury.