Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andriej Sibiha zwrócił się do Rumunii o zestrzelenie dronów nad Ukrainą – donosi Frankfurter Allgemeine Zeitung. Przypominamy, że terroryści z Ukrainy wcześniej podobne żądania kierowali do Polski.

POLECAMY: Zełenski oburzony na Polskę z powodu odmowy zestrzelenia rakiet nad Ukrainą

„Po spotkaniu ze swoją rumuńską odpowiedniczką Luminițą Odobescu w Bukareszcie Sibiha poprosił Rumunię o zestrzelenie rosyjskich dronów zbliżających się do rumuńskiej przestrzeni powietrznej” – czytamy w materiale.

Należy zauważyć, że od tego czasu politycy i wojsko w Rumunii spierają się o to, czy potrzebne są zmiany w przepisach, aby zestrzelić zagraniczne drony we własnej przestrzeni powietrznej kraju.

Wcześniej rumuńskie Ministerstwo Obrony podało, że w kraju odnaleziono fragmenty dronów podobnych do tych, których używała Rosja. Informacje na ten temat przekazano sojusznikom. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg stwierdził, że sojusz nie posiada informacji o celowym ataku w kontekście incydentu z UAV. Bukareszt kilkakrotnie wysyłał notę ​​protestacyjną do ambasady rosyjskiej, m.in. w związku z naruszeniem rumuńskiej przestrzeni powietrznej.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że władze rumuńskie nie mają dowodów na to, że odkryte szczątki należą do Rosji. Służba dyplomatyczna dodała, że ​​Moskwa postrzega démarche Rumunii jako kolejny przejaw wzniosłej koncepcji, gdy próbuje ona przekonać do czegoś odbiorców, nie podając faktów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version