W środę, w Helsinkach doszło do głośnego protestu, w którym aktywiści klimatyczni spryskali czerwoną farbą kolumny i schody gmachu fińskiego parlamentu. Działanie to było częścią manifestu ekologicznego, wymierzonego przeciwko szeroko zakrojonemu wydobyciu torfu w Szwecji przez fińską firmę państwową Neova. Aktywiści z fińskiego ruchu Elokapina, we współpracy ze szwedzką grupą Aterstall Vatmarker, starają się zwrócić uwagę na szkody środowiskowe wynikające z działalności spółki.
Protest Przeciwko Neova: Skala Wydobycia i Emisje Szkodliwych Gazów
W swoim manifeście ekologiczni działacze podkreślają, że wydobycie torfu przez Neovę jest poważnym zagrożeniem dla klimatu. Zwrócili uwagę, że emisje gazów cieplarnianych związane z działalnością tej firmy przewyższają całkowitą emisję generowaną przez transport lotniczy w Szwecji. To wyraźne ostrzeżenie przed dewastacją środowiska naturalnego, której fińska spółka przyczynia się poprzez intensywną eksploatację torfu. Co więcej, Neova jest odpowiedzialna za ponad 70% wydobycia torfu w Szwecji, co dodatkowo wzbudza niepokój ekologów.
Aktywiści wyrażają sprzeciw wobec faktu, że firma otrzymuje dotacje, mimo destrukcyjnego wpływu na środowisko. Ich zdaniem, torfowiska pełnią kluczową rolę w ochronie ekosystemów i magazynowaniu dwutlenku węgla, a ich niszczenie prowadzi do nieodwracalnych zmian klimatycznych.
„Dzieło sztuki” czy wandalizm?
Środowa akcja była zaplanowana jako forma sztuki, jak podkreślają organizatorzy. Farba użyta do pomalowania fasady parlamentu miała symbolizować krew, co miało na celu podkreślenie katastrofalnych skutków wydobycia torfu. Aktywiści zaznaczyli jednak, że farbę można łatwo zmyć wodą, co według nich minimalizuje szkody materialne. Po zakończeniu akcji kilkunastometrowe kolumny i schody gmachu parlamentu sprawiały wrażenie, jakby ociekały krwią – taki obraz został szeroko relacjonowany przez fińskie media.
Mimo to, według fińskich władz, tego rodzaju protesty są postrzegane jako akty wandalizmu. Policja zatrzymała około 10 osób związanych z akcją.
Reakcje Fińskich Władz: „Terroryzowanie Społeczeństwa”?
Nie wszyscy podzielają zdanie aktywistów, co do formy ich działania. Przewodniczący fińskiego parlamentu, Jussi Halla-aho, wyraził swoje oburzenie, twierdząc, że tego typu akty są przykładem „wandalizmu i terroryzowania społeczeństwa pod przykrywką akcji klimatycznych”. Podkreślił również, że Finlandia jest jednym z niewielu krajów, w których gmach parlamentu pozostaje otwarty, bez betonowych zapór czy barierek.
Klimatyczne Akcje a Rola Mediów
Halla-aho nie tylko krytykował protestujących, ale również odniósł się do roli mediów w szerzeniu informacji o takich akcjach. Jego zdaniem, media po cichu wspierają tego rodzaju działania, co przyczynia się do zwiększania ich rozgłosu. Wskazał, że rozgłos medialny może zachęcać do dalszych, bardziej ekstremalnych protestów.
Aktywizm Klimatyczny a Przemysł Torfowy
W kontekście globalnej walki ze zmianami klimatu, wydobycie torfu staje się coraz bardziej kontrowersyjne. Torfowiska są naturalnymi magazynami węgla, a ich degradacja prowadzi do uwalniania znacznych ilości gazów cieplarnianych. Aktywiści i organizacje ekologiczne, takie jak Elokapina i Aterstall Vatmarker, podkreślają, że bez zdecydowanych działań na rzecz ochrony tych terenów, długoterminowe skutki mogą być katastrofalne dla klimatu.
Fiński protest wpisuje się w szerszy trend wzmożonych akcji klimatycznych na całym świecie, gdzie aktywiści podejmują radykalne kroki, aby zwrócić uwagę na pilne problemy ekologiczne. W obliczu rosnących napięć między rządami, korporacjami a ru i klimatycznymi, przyszłość takich działań pozostaje niepewna, choć ich intensywność prawdopodobnie będzie rosnąć.
