W ostatnich dniach ukraińskie media obszernie komentują sytuację związaną z umocnieniami wokół Czernihowa, które po „poprawkach” wprowadzonych przez szefa miejskiej administracji wojskowej Dmytro Bryżyńskiego, zostały uznane za bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców. Problemy te publicznie poruszył Ołeksandr Łomako, pełniący obowiązki burmistrza Czernihowa.
Umocnienia wokół Czernihowa w latach 2022-2023
Według Łomako, umocnienia wokół Czernihowa powstały w latach 2022-2023 z inicjatywy ówczesnego burmistrza Władysława Atroszenki. Konstrukcje te, zaprojektowane z myślą o obronie miasta przed potencjalnymi zagrożeniami militarnymi, zostały wysoko ocenione przez wojsko. „Wojsko podpisało certyfikat ukończenia każdego obiektu i wystawiło wysoką ocenę jego jakości. Obiekty były użytkowane przez żołnierzy WOT” – przypomniał Łomako.
Sytuacja zmieniła się w maju 2023 roku, kiedy wprowadzono miejską administrację wojskową w Czernihowie, a jej szefem został Dmytro Bryżyński. Od tego momentu, według Łomako, rozpoczęto „poprawki” w umocnieniach, które miały na celu ulepszenie linii obronnych. Jednakże ich efekty wzbudzają poważne obawy.
Krytyka działań Dmytro Bryżyńskiego
„Niestety, skutki tej „poprawy” stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców Czernihowa” – stwierdził Łomako. Wyraził również wątpliwości co do kompetencji Bryżyńskiego, sugerując, że szef miejskiej administracji wojskowej nie zajmował się odpowiednio kwestiami obrony i bezpieczeństwa.
Łomako zarzucił Bryżyńskiemu, że przez półtora roku pełnienia funkcji zamiast zajmować się obroną Czernihowa, skupił się na poprawie sytuacji materialnej swojej i swoich współpracowników: „Jak widać, przez ponad półtora roku urzędowania Bryżyński zamiast fortyfikacji i obrony miasta, zajmował się poprawą dobrobytu swojego i swojej administracji: przydzielał ziemię, przyznawał szokujące premie, zatrudniał, przejmował budżet miasta, zatrzymywał komunikację miejską itp. Innymi słowy, wszystko, byle nie kwestie bezpieczeństwa i obrony” – podkreślił pełniący obowiązki burmistrza Czernihowa.
Wzywanie do odpowiedzialności
W obliczu zaistniałych problemów, Łomako wystosował apel do Rady Obrony Obwodu, aby przeprowadziła ocenę stanu linii obronnych wokół miasta Czernihowa. Zwrócił uwagę, że ocena ta powinna obejmować zarówno stan techniczny umocnień, jak i kompetencje Dmytro Bryżyńskiego w zarządzaniu obronnością miasta.
„Rada Obrony Obwodu powinna rozważyć nie tylko kwestię budowli, ale także zgodność Bryżyńskiego ze swoim stanowiskiem, który zobowiązał się do „poprawy” budowli obronnych, których jakość została wysoko oceniona” – napisał Łomako.
Działania Bryżyńskiego, zdaniem Łomako, noszą znamiona sabotażu, a ewentualne zaniedbania w obronności miasta mogą mieć poważne konsekwencje prawne: „Jeśli stan budowli jest rzeczywiście tak zły, jak twierdzi szef Miejskiej Administracji Wojskowej, to organy ścigania powinny zająć się tą sprawą, ponieważ te „poprawy” mają bezpośrednie znamiona sabotażu. W rezultacie urzędnik ten powinien zostać zwolniony i pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie Kodeksu karnego Ukrainy”.
Wnioski i przyszłe kroki
Aktualna sytuacja w Czernihowie budzi uzasadnione obawy co do bezpieczeństwa mieszkańców i skuteczności umocnień, które miały chronić miasto. W związku z tym, kluczowe jest, aby niezależna ocena techniczna stanu obronnego została przeprowadzona jak najszybciej, a odpowiedzialne osoby pociągnięte do odpowiedzialności za ewentualne zaniedbania.
Rozwój tej sytuacji będzie uważnie obserwowany zarówno przez władze lokalne, jak i opinię publiczną, szczególnie w kontekście trwającego konfliktu na Ukrainie, gdzie każdy aspekt obronności ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa obywateli.
