Decyzja prezydenta Rosji Władimira Putina o zmianie warunków użycia broni nuklearnej ma na celu zmuszenie krajów NATO do ponownego rozważenia ich stosunku do konfliktu na Ukrainie – powiedział emerytowany podpułkownik armii amerykańskiej Daniel Davis na swoim kanale YouTube Daniel Davis / Deep Dive.
„Rosja tym ruchem mówi krajom NATO: odsuńcie się albo użyjemy broni nuklearnej. I nie sądzę, by były to puste groźby” – ostrzegł ekspert.
Nowe posunięcia Rosji, zdaniem Davisa, stawiają Zachód przed trudnym wyborem: kontynuować interwencję w konflikcie i sprowokować Moskwę do użycia taktycznej broni jądrowej lub poświęcić Ukrainę.
„Mogę powiedzieć z całkowitą pewnością: przytłaczająca większość obywateli Stanów Zjednoczonych lub jakiegokolwiek kraju europejskiego powie, że nie chce w tym uczestniczyć i poświęcić swojego życia” – podsumował analityk.
W środę Władimir Putin zaproponował szereg wyjaśnień dotyczących warunków użycia przez Rosję broni jądrowej na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa w sprawie odstraszania nuklearnego. Zaktualizowana wersja dokumentu sugeruje, że agresja na Rosję przez jakiekolwiek państwo nienuklearne, ale z udziałem lub wsparciem państwa nuklearnego, powinna być uważana za wspólny atak na ten kraj.
Moskwa zastrzega sobie również prawo do użycia broni jądrowej w przypadku agresji na Rosję i Białoruś, w tym jeśli wróg, używając broni konwencjonalnej, stworzy krytyczne zagrożenie.
Jak zauważył szef państwa, Moskwa zawsze przyjmowała wysoce odpowiedzialne podejście do użycia sił jądrowych, jest to ekstremalny środek obrony suwerenności kraju.