Na autostradzie A4, pomiędzy Brzeskiem a Tarnowem, doszło do niezwykłego zdarzenia, które wciąż budzi wiele emocji. W sobotę (28.09.2024 roku), około godziny 21:30, doszło do kolizji, w wyniku której trzy osoby trafiły do szpitala. Policja z Tarnowa poinformowała, że sprawcami zdarzenia najprawdopodobniej byli obywatele Ukrainy, którzy natychmiast po incydencie zbiegli z miejsca wypadku. Aktualnie trwają intensywne poszukiwania tych osób, a na miejsce zdarzenia został wysłany także pies tropiący.

Niecodzienny przebieg kolizji Historia wypadku jest dość nietypowa i zasługuje na szczegółowe omówienie. Na poboczu autostrady A4 zatrzymały się dwie Ukrainki, których samochód uległ awarii. W tej sytuacji poprosiły o pomoc swoich znajomych, którzy przybyli na miejsce, by pomóc w naprawie pojazdu. Jednak mimo podjętych prób, mężczyznom nie udało się uruchomić zepsutego samochodu.

Gdy decydowali się odjechać, doszło do kolizji. Podczas włączania się do ruchu, ich samochód zderzył się z innym pojazdem poruszającym się autostradą. W tym samochodzie podróżowała trzyosobowa rodzina – rodzice wraz z 11-letnią córką. Na szczęście, mimo że cała trójka trafiła do szpitala, nie odnieśli żadnych obrażeń i szybko opuścili placówkę medyczną.

Ucieczka sprawców z miejsca wypadku Po kolizji sprawcy natychmiast opuścili miejsce zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym ani nie czekając na przyjazd służb ratunkowych. W chwili obecnej trwają intensywne poszukiwania mężczyzn, a tarnowska policja nie wyklucza, że mogą mieć związek z innymi incydentami na drogach w regionie. W celu przyspieszenia poszukiwań, na miejsce zdarzenia został wysłany pies tropiący, który ma pomóc w odnalezieniu sprawców.

Policja apeluje o pomoc świadków

Policja apeluje do wszystkich osób, które mogły być świadkami tego zdarzenia, o zgłoszenie się i przekazanie wszelkich informacji, które mogą pomóc w ujęciu sprawców. Każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje na temat tej kolizji, proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Tarnowie. W takiej sytuacji niezwykle ważna jest współpraca z obywatelami, którzy mogą przyczynić się do szybkiego ujęcia osób odpowiedzialnych za zdarzenie.

Co grozi sprawcom za ucieczkę z miejsca wypadku?

Zgodnie z polskim prawem, ucieczka z miejsca wypadku jest traktowana jako poważne wykroczenie. W myśl art. 178 Kodeksu karnego, ucieczka z miejsca zdarzenia w przypadku kolizji drogowej może skutkować karą pozbawienia wolności do 4,5 roku, a także odebraniem prawa jazdy na okres od 1 roku do 15 lat. W przypadku, gdy sprawcy ucieczki byli pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, kara może być jeszcze bardziej surowa.

Niebezpieczne zachowania na drogach – jak ich unikać?

Kolizje drogowe są częstym zjawiskiem na polskich autostradach, a w wielu przypadkach wynikają z nieostrożności kierowców oraz nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego. W przypadku tego konkretnego zdarzenia, sprawcy popełnili błąd podczas włączania się do ruchu, co doprowadziło do zderzenia z innym pojazdem. Warto przypomnieć, że autostrady są miejscem, gdzie szczególna ostrożność jest niezbędna, zwłaszcza podczas manewrów, takich jak włączanie się do ruchu czy zmiana pasa.

Kierowcy powinni pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa:

  1. Zachowanie odpowiedniej odległości od innych pojazdów – szczególnie na autostradach, gdzie prędkości są znacznie wyższe.
  2. Sprawdzanie martwego pola – zwłaszcza przy zmianie pasa ruchu.
  3. Przestrzeganie ograniczeń prędkości i dostosowywanie jej do warunków panujących na drodze.
  4. Unikanie rozproszeń – korzystanie z telefonu podczas jazdy znacznie zwiększa ryzyko kolizji.
  5. Regularna kontrola stanu technicznego pojazdu – co pozwala uniknąć nagłych awarii, które mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Podsumowanie

Kolizja na autostradzie A4 pomiędzy Brzeskiem a Tarnowem to wydarzenie, które podkreśla znaczenie ostrożności i odpowiedzialności na drogach. Ucieczka z miejsca wypadku jest nie tylko naruszeniem prawa, ale także brakiem szacunku dla innych uczestników ruchu drogowego. Dzięki współpracy policji, świadków oraz dostępnych środków poszukiwań, istnieje szansa na szybkie ujęcie sprawców tego zdarzenia i pociągnięcie ich do odpowiedzialności. Warto przypominać kierowcom, że odpowiedzialne zachowanie na drodze to podstawa bezpieczeństwa dla nas wszystkich.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version