Sprawa przesłuchań Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości i lidera Suwerennej Polski, przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa nabiera coraz większego tempa. Tomasz Trela, członek tej komisji z ramienia Lewicy, postawił jasno: jeśli Ziobro nie pojawi się na dwóch wyznaczonych terminach przesłuchań, złoży wniosek o jego tymczasowe aresztowanie i przymusowe doprowadzenie. Polityczna sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a sprawa zdrowia Ziobry staje się jednym z kluczowych elementów tej debaty.

POLECAMY: Zbigniew Ziobro przed komisją śledczą ds. Pegasusa – znamy termin przesłuchania

Tomasz Trela: „Ziobro nie jest świętą krową”

Podczas programu „Graffiti” w Polsat News, Tomasz Trela zapowiedział, że brak współpracy ze strony Zbigniewa Ziobry będzie miał poważne konsekwencje. „Jeżeli dobrowolnie nie będzie chciał przyjść, to tak [będziemy wnioskować o aresztowanie]” – powiedział. Według Trel, były minister sprawiedliwości nie może liczyć na specjalne traktowanie, mimo że przechodzi rehabilitację po problemach zdrowotnych. „Opinia biegłego mówi, że może zostać przesłuchany” – dodał polityk.

POLECAMY: „Onkologicznie zdrowy”. Media ujawniły opinię o stanie zdrowia Ziobry

Równość wobec prawa Trela przypomniał, że pierwszy termin przesłuchania Ziobry wyznaczono na 14 października. W przypadku nieobecności polityka na tym spotkaniu, komisja szybko wyznaczy kolejny termin. „Jeżeli na drugi termin nie przyjdzie, to osobiście będę wnioskował o tymczasowe aresztowanie i doprowadzenie dlatego, że każdy jest równy wobec prawa. Nawet Zbigniew Ziobro. Ja wiem, że on do tego nie przywykł, ale czasy się zmieniły” – stwierdził Trela.

Opinia lekarska a prawo Kontrowersje wokół stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry zaogniły się po publikacji w Onet, która szczegółowo opisała opinię biegłego na temat jego zdolności do udziału w przesłuchaniach. Artykuł wywołał falę spekulacji, a niektórzy komentatorzy zarzucili, że ujawnienie tak szczegółowych informacji narusza prawo.

W odpowiedzi Ziobro oskarżył swoich politycznych oponentów o manipulację i działanie na jego szkodę. „Składam zawiadomienie o przestępstwie ujawnienia tajemnicy lekarskiej, a także przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy państwa podległych Donaldowi Tuskowi” – napisał Ziobro na platformie X (dawniej Twitter). Polityk zwrócił uwagę, że ujawnione dokumenty mogły nie uwzględniać pełnego obrazu jego zdrowia, w tym ciężkiej operacji, którą przeszedł.

Konsekwencje polityczne Cała sytuacja ma również poważne implikacje polityczne. Ziobro zarzucił Tuskowi, że próbuje odwrócić uwagę od innych problemów, takich jak tragiczna powódź, za którą – według Ziobry – Tusk ponosi odpowiedzialność.

Działania komisji śledczej ds. Pegasusa budzą emocje nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Wykorzystywanie izraelskiego systemu szpiegowskiego do inwigilacji polityków, dziennikarzy i działaczy społecznych to jedno z najważniejszych wyzwań dla obecnego systemu demokratycznego w kraju. Ziobro, jako były minister sprawiedliwości, znajduje się w centrum tej afery, co czyni jego przesłuchanie kluczowym momentem dla całej sprawy.

Zakończenie: Co dalej?

Niezależnie od stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry, nacisk na wyjaśnienie jego roli w aferze Pegasusa będzie tylko rósł. Komisja śledcza, której członkiem jest Tomasz Trela, wyznaczyła twarde warunki: były minister musi się stawić, albo zmierzy się z konsekwencjami, włącznie z możliwością aresztowania. Jak zakończy się ten polityczny thriller? Na odpowiedź nie trzeba będzie długo czekać, bo termin pierwszego przesłuchania zbliża się nieubłaganie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version