Czy polisa na milion złotych wystarczy, gdy przychodzi czas na wypłatę odszkodowania? To pytanie zadała sobie Maria Łukaszewska, której dom w Stójkowie, niedaleko Lądka-Zdroju, został zniszczony w wyniku tragicznych powodzi. Mimo że jej polisa opiewała na 1 mln zł, PZU zdecydowało o wypłacie jedynie 85 tys. zł, co wywołało ogromne zdziwienie i niezadowolenie poszkodowanej.
Tragiczne Skutki Powodzi
15 września 2024 roku Biała Lądecka wylała, powodując ogromne straty. Woda zalała dom Pani Marii do wysokości pierwszego piętra, niszcząc jego konstrukcję i wnętrze. Na zdjęciach dokumentujących zniszczenia widać nie tylko zrujnowany dom, ale także zniszczoną wiatę oraz bramę z murowanymi słupkami. Pani Maria, która miała nadzieję na solidne wsparcie ze strony ubezpieczyciela, była w szoku, gdy otrzymała informację o wysokości odszkodowania.
Proces Odszkodowawczy
Na początku po zalaniu Pani Maria myślała, że jej decyzja o ubezpieczeniu była słuszna. Ubezpieczyciel, wysyłając informację o kwocie 40 tys. zł, zaskoczył ją. Po wizytach rzeczoznawcy, wysokość odszkodowania wzrosła do 85 tys. zł. „To był szok i niedowierzanie, próba doczytania, czy gdzieś drobnym druczkiem nie jest dopisane, że to tylko jakaś druga transza” — wspomina właścicielka domu.
W obliczu tych nieprzyjemnych okoliczności Pani Maria zdecydowała się na współpracę z kancelarią prawną oraz niezależnym ekspertem, aby dokładnie ocenić straty i dochodzić swoich praw.
PZU Odpowiada na Krytykę
PZU w swoim komunikacie wyjaśniło, że:
- Kwoty podawane w artykule są zaliczkami i wstępnymi kwotami odszkodowania.
- Decyzja o wypłacie zaliczki miała miejsce zaledwie dwa dni po zgłoszeniu szkody, co jest nietypowym i proklienckim działaniem.
- Ubezpieczyciel skontaktował się z poszkodowaną, by jeszcze raz wyjaśnić status sprawy.
- W dniu 30 września rzeczoznawca ponownie odwiedzi miejsce zdarzenia, aby ostatecznie oszacować wartość odszkodowania.
Poszkodowani w Powodzi a Odszkodowania
Historia Pani Marii pokazuje, jak skomplikowany i stresujący może być proces ubiegania się o odszkodowanie po katastrofie. Zdecydowana postawa oraz wsparcie prawne mogą być kluczowe w dążeniu do uzyskania sprawiedliwości i zadośćuczynienia.
Mimo że PZU stara się uspokoić sytuację, to niektórzy poszkodowani, tak jak Pani Maria, są zdeterminowani, aby walczyć o swoje prawa, co może stać się przykładem dla innych, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.