Program Aktywny Rodzic, który został uruchomiony na początku października, wzbudził spore zainteresowanie wśród polskich rodzin. Już blisko 270 tysięcy wniosków zostało złożonych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), a wypłaty świadczeń mają rozpocząć się na przełomie listopada i grudnia. Niestety, nie wszyscy rodzice będą mogli skorzystać z tej formy wsparcia. Program przewiduje pewne ograniczenia, które mogą wykluczyć niektórych wnioskodawców.
Czym jest program Aktywny Rodzic?
Program Aktywny Rodzic oferuje trzy rodzaje wsparcia dla rodziców dzieci w wieku od 12 do 35 miesięcy:
- Aktywni rodzice w pracy – dopłata do wynagrodzenia w przypadku powrotu do pracy po przerwie związanej z opieką nad dzieckiem.
- Aktywnie w żłobku – wsparcie finansowe na pokrycie kosztów opieki nad dzieckiem w żłobku.
- Aktywnie w domu – świadczenie dla rodziców, którzy decydują się na opiekę nad dzieckiem w domu.
Rodzice mogą składać wnioski online za pośrednictwem platformy ZUS, a w jednym miesiącu można korzystać tylko z jednego z wyżej wymienionych świadczeń na dane dziecko. Co więcej, rodzaj wsparcia można zmieniać w trakcie trwania programu, w zależności od potrzeb.
Dla kogo 1500 zł?
Maksymalna kwota wsparcia wynosi 1500 zł miesięcznie na dziecko, jednak nie jest dostępna dla wszystkich rodziców. Program zakłada pewne warunki, które muszą zostać spełnione, aby móc otrzymać świadczenie. Warto więc sprawdzić, czy spełniasz kryteria.
Kto nie dostanie świadczenia?
Mimo że program cieszy się dużym zainteresowaniem, wielu rodziców jest niemile zaskoczonych faktem, że nie spełniają wymogów do otrzymania świadczenia. Dotyczy to przede wszystkim:
- Przedsiębiorców korzystających z preferencyjnego ZUS – osoby prowadzące działalność gospodarczą, które opłacają niższe składki w ramach preferencyjnego ZUS, mogą zostać wykluczone z programu.
- Zleceniobiorców – osoby pracujące na umowach zlecenia często nie kwalifikują się do wsparcia.
- Niektórzy pracownicy etatowi – szczególnie ci, którzy nie spełniają określonych kryteriów związanych z rodzajem zatrudnienia lub wysokością wynagrodzenia.
Wielu rodziców czuje się rozczarowanych
Program Aktywny Rodzic, mimo obietnic wsparcia dla polskich rodzin, wywołał spore kontrowersje. W mediach społecznościowych rodzice wyrażają swoje niezadowolenie, wskazując, że kryteria dostępu do świadczeń są zbyt rygorystyczne. Często też pojawiają się głosy, że wsparcie finansowe powinno być bardziej dostosowane do realnych potrzeb polskich rodzin, bez wykluczania przedsiębiorców czy osób zatrudnionych na elastycznych umowach.
„Dlaczego przedsiębiorcy, którzy ciężko pracują i opłacają składki, są wykluczeni z takiego wsparcia?” – pyta jeden z użytkowników na forum internetowym.
Co dalej?
ZUS apeluje do rodziców o dokładne zapoznanie się z warunkami programu przed złożeniem wniosku, aby uniknąć rozczarowań. Mimo pewnych ograniczeń, program może być korzystny dla wielu rodzin, które spełniają kryteria.
Warto śledzić dalsze informacje na temat programu Aktywny Rodzic, zwłaszcza że wprowadzenie nowych rozwiązań może być przedmiotem konsultacji społecznych, co daje nadzieję na pewne zmiany w przyszłości.