Krzysztof Śmiszek, europoseł z ramienia Lewicy, wywołał falę komentarzy po swoim wywiadzie w Radiu ZET, gdzie otwarcie przyznał, dlaczego głosował przeciwko poprawce dotyczącej Wołynia, zgłoszonej przez polityków Konfederacji. Chodzi o poprawkę do rezolucji Parlamentu Europejskiego, która zobowiązywała Ukrainę do umożliwienia ekshumacji polskich ofiar ludobójstwa na Wołyniu oraz zakazywała gloryfikowania postaci związanych z banderyzmem.

POLECAMY: Lista wstydu! Ujawniany nazwisko czterech polskich europosłów głosujących przeciwko zobowiązaniu Ukrainy do przeproszenia za ludobójstwo wołyńskie

W rozmowie z Beatą Lubecką, Śmiszek wyznał, że jego decyzja była podyktowana głównie faktem, że poprawka została złożona przez polityków Konfederacji, co stanowiło dla niego główny problem. Jego słowa spotkały się z szeroką dyskusją, zwłaszcza w kontekście stosunków polsko-ukraińskich i delikatnych tematów historycznych.

Głosowanie nad poprawką: Co się wydarzyło?

Poprawka zgłoszona przez Konfederację, która należy do grupy Europa Suwerennych Narodów, miała na celu zobowiązanie Ukrainy do przeproszenia za Rzeź Wołyńską, umożliwienia ekshumacji polskich ofiar zamordowanych podczas II wojny światowej oraz zakazania gloryfikowania ukraińskich nacjonalistów, w tym banderowców. 22 września czworo polskich europosłów – Krzysztof Śmiszek, Robert Biedroń, Joanna Scheuring-Wielgus oraz Michał Kobosko – zagłosowało przeciwko tej poprawce.

Śmiszek wyjaśnił w Radiu ZET, że dla Lewicy głównym problemem nie była treść samej poprawki, lecz jej inicjatorzy. Europoseł podkreślił, że od samego początku działalności Lewica konsekwentnie izoluje skrajnie prawicowe ugrupowania w Parlamencie Europejskim, do których zalicza Konfederację. W jego ocenie, Konfederacja współpracuje z takimi grupami jak niemiecka AfD, które są znane z ekstremistycznych poglądów.

„Otaczamy Konfederację kordonem sanitarnym”

Podczas wywiadu, Śmiszek nie ukrywał, że jego decyzja o odrzuceniu poprawki była w dużej mierze motywowana chęcią odcięcia Konfederacji od wpływu na europejskie debaty. Europoseł nazwał to działanie „otaczaniem Konfederacji kordonem sanitarnym”. Wyraził jasno, że Lewica nie podejmuje współpracy z ugrupowaniami, które promują skrajnie prawicowe idee i które, według niego, współpracują z grupami neofaszystowskimi w Parlamencie Europejskim.

Śmiszek mówił:

„Oczywiście Konfederacja próbuje podbijać antyukraiński bębenek. Przecież gra także tutaj w Polsce na takich sentymentach antyukraińskich. My jako Lewica mamy jasno określoną pozycję i stanowisko od pierwszego dnia funkcjonowania tego Parlamentu Europejskiego – otaczamy kordonem sanitarnym wszystkie skrajnie prawicowe grupy.”

W odpowiedzi na pytania dziennikarki Beaty Lubeckiej, Śmiszek potwierdził, że główną motywacją do odrzucenia poprawki była jej inicjatywa ze strony Konfederacji. Mimo to europoseł zaznaczył, że Lewica nie jest przeciwko wyjaśnieniu Rzezi Wołyńskiej i popiera debatę na ten temat:

„Opowiadamy się oczywiście za umożliwieniem ekshumacji polskich ofiar, które w liczbie kilkudziesięciu tysięcy zostały zamordowane podczas II wojny światowej”.

Polityczne podziały wokół Wołynia

Sprawa Wołynia jest jednym z najdelikatniejszych tematów w relacjach polsko-ukraińskich. Zbrodnie popełnione przez UPA na ludności polskiej w czasie II wojny światowej stanowią bolesną ranę, która wciąż budzi emocje. Decyzja Lewicy o odrzuceniu poprawki wywołała kontrowersje, zwłaszcza w kontekście polskiego stanowiska w sprawie ekshumacji ofiar.

Podczas wywiadu Śmiszek wyraził również zdanie, że poprawka miała charakter manipulacyjny, gdyż dotyczyła wsparcia militarnego i ekonomicznego dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej inwazji, a temat Wołynia został dodany przez Konfederację, by wymusić poparcie wrażliwych kwestii historycznych. Europoseł Lewicy uważa, że jego ugrupowanie nie uległo tej presji:

„My w przeciwieństwie do Platformy Obywatelskiej nie daliśmy się zaszantażować czy postawić pod ścianą w tej kwestii”.

Skutki polityczne

Wypowiedzi Śmiszka podzieliły opinię publiczną. Zwolennicy Lewicy chwalą jego konsekwentne podejście do izolowania skrajnych ugrupowań, podczas gdy krytycy zarzucają mu ignorowanie ważnych historycznych problemów, takich jak ekshumacje ofiar na Wołyniu, ze względów politycznych. Decyzja Lewicy o głosowaniu przeciw poprawce może mieć wpływ na dalsze relacje między Polską a Ukrainą, a także na debatę wewnętrzną dotyczącą rozliczenia się z trudną przeszłością.

Pomimo politycznego kontekstu głosowania, temat Wołynia i ekshumacji pozostaje jednym z kluczowych zagadnień w stosunkach polsko-ukraińskich. Decyzje podejmowane w Parlamencie Europejskim mają znaczenie nie tylko symboliczne, ale także praktyczne, ponieważ mogą wpływać na przyszłe porozumienia między dwoma krajami.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Śmiszek to brudna antypolska świnia !. Popatrzcie jak to coś wygląda jak taki lump. Pewnie gra rolę twardziela w domu u Biedronia. A co do głosowania przeciwko przeprosinom ukraińców Polaków będzie antypolska szmatą i łachudrą robiąca pałę innym facetom

Napisz Komentarz

Exit mobile version