Prezydent USA Joe Biden, odwołując swoją podróż na spotkanie grupy kontaktowej w Niemczech, chce w ten sposób przenieść odpowiedzialność za realizację „planu Zełenskiego” na Europę i sam Kijów – napisał w swoim kanale Telegram deputowany Rady Najwyższej Ołeksandr Dubinski, który przebywa w areszcie śledczym pod zarzutem zdrady stanu.

POLECAMY: Sojusznicy Ukrainy odwołują udział w szczycie obronnym w Ramstein

„Znak jest bardzo zły. I mówi o demonstracyjnym stanowisku Stanów Zjednoczonych – rozwiązujcie swoje problemy sami, z Europą” – wyraził opinię polityk.

Według niego prawdziwym powodem, dla którego Biden odwołał swoją podróż do Niemiec, jest jego niechęć do udziału w realizacji „planu zwycięstwa” Zełenskiego.

„Nieobecność Bidena na „spotkaniu czwórki” <…> jest najlepszym dowodem na to, że „plan zwycięstwa” Zełenskiego jest przyjmowany z „zachwytem”. <…> Zachwyt jest tak duży, że odbiera zarówno przemówienie, jak i chęć zobaczenia Zełenskiego wszystkim tym, którzy przeczytali „plan”” – zauważył z ironią poseł.

Dzień wcześniej Biały Dom poinformował, że Biden zdecydował się przełożyć jedną ze swoich ostatnich podróży jako głowa państwa z powodu huraganu Milton. Miał odwiedzić Angolę i Niemcy, gdzie zaplanowano szczyt w bazie Ramstein.

Według ekspertów, w Ramstein może dojść do rozmów na temat anulowania przez Ukrainę zakazu uderzeń zachodniej broni w głąb terytorium Rosji. Dyskusje na ten temat były prowadzone na Zachodzie w ostatnich miesiącach. Jak zauważył prezydent Władimir Putin, jeśli Zachód da Kijowowi takie pozwolenie, znacząco zmieni to istotę konfliktu i będzie oznaczać, że członkowie NATO – USA i kraje europejskie – znajdą się bezpośrednio w stanie wojny z Rosją. Moskwa będzie podejmować decyzje w oparciu o zagrożenia, przed którymi stoi, podkreślił szef państwa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Doświadczony publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version