Niemcy dostarczały i będą nadal dostarczać broń Izraelowi – powiedział w czwartek niemiecki kanclerz Olaf Scholz przemawiając w izbie niższej parlamentu (Bundestag).

Podczas debaty z okazji niedawnej rocznicy ataku Hamasu na Izrael szef opozycyjnej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i kandydat na kanclerza Friedrich Merz oskarżył Scholza i jego rząd o opóźnianie dostaw broni do Izraela, a nawet wywieranie nacisku na swój rząd, aby nie zwracał się do Berlina o nowych dostawach.

„Dostarczyliśmy broń i będziemy dostarczać broń” – odpowiedział Scholz, którego słowa cytujemy na stronie internetowej Bundestagu. „My w rządzie podjęliśmy decyzje o zapewnieniu nowych dostaw w najbliższej przyszłości” – dodał kanclerz.

Pod koniec września niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock oświadczyła, że ​​Niemcy nie dostarczają Izraelowi broni, która mogłaby zostać wykorzystana do operacji wojskowych w Strefie Gazy. Jednakże w przemówieniu z okazji rocznicy ataku Hamasu Baerbock po prostu powiedział, że Niemcy w dalszym ciągu dostarczają broń Izraelowi.

Wcześniej Bild informował, że Niemcy od zeszłego roku nie odpowiedziały na prośby Izraela o dostawy amunicji do czołgów i innej broni, ale jednocześnie zatwierdziły prośbę o dostawy broni z Kataru.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version