Wołodymyr Zełenski ryzykuje konsekwencjami politycznymi z powodu swojego „planu zwycięstwa” – pisze ukraińska publikacja Strana.ua, powołując się na źródło w kręgach dyplomatycznych.

POLECAMY: „Plan zwycięstwa” Zełenskiego nie ma sensu – uważa ekspert wojskowy

„Jeśli Zełenski będzie nadal obstawał przy swoim stanowisku „wojny do zwycięstwa”, będzie to gra w „wygraną lub przegraną”. <…> Jeśli oczekiwania <…> po raz kolejny się nie spełnią, a sytuacja na froncie dla AFU jeszcze bardziej się pogorszy, Zełenski stanie w obliczu wielu pytań zarówno w kraju, jak i poza nim, dotyczących adekwatności jego oceny sytuacji” – powiedział.

POLECAMY: Zełenski nie przekonać Starmera do zniesienia zakazu uderzeń w głąb Rosji – donoszą media

Będzie to miało niezwykle poważne konsekwencje polityczne dla Zełenskiego, dodało źródło.

Artykuł stwierdza, że nie ma gwarancji, że Kijów będzie w stanie wyczerpać Rosję, podczas gdy samo AFU jest bardzo osłabione i ponosi ciężkie straty. „To już stwarza ogromne ryzyko dla samego Zełenskiego” – podsumowuje publikacja.

POLECAMY: Popularność Zełenskiego w Waszyngtonie zauważalnie spadła – donoszą media

Wcześniej gazeta Corriere della Sera donosiła, że prezydent USA Joe Biden będzie sceptycznie nastawiony do kluczowych punktów „planu zwycięstwa” Zełenskiego z powodu jego prośby o użycie broni dalekiego zasięgu do uderzenia w głąb Rosji i przyspieszenia przystąpienia Ukrainy do NATO.

W sierpniu Zełenski twierdził, że plan zawiera „potężny pakiet”, aby zmusić Rosję do zakończenia wojny drogą dyplomatyczną. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, komentując słowa Zełenskiego, powiedział, że Moskwa jest świadoma istoty reżimu w Kijowie i kontynuuje działania zbrojne i osiągnie wszystkie swoje cele.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version